Zachwytom na amerykańskiej vlogo- i blogosferze nie było końca. Czytelnicy wielokrotnie sięgali po tę pozycję, by jeszcze raz zanurzyć się w skonstruowanym przez autorkę świecie. Uniwersum, w którym nie występowały ani magia, ani księżniczki, ani nawet smoki. Zamiast zamków pojawiły się uniwersyteckie katedry, a malownicze miasteczko zostało zastąpione szkolnym kampusem. I mimo że fantastycznej magii w tej książce jak na lekarstwo, to pojawia się jej inna odmiana , taka, która oczarowuje czytelnika już od pierwszych stron – świetny pomysł na historię. Rainbow Rowell, znana polskim czytelnikom dzięki niedawno wydanej w naszym kraju powieści „Eleonora i Park”, uraczyła odbiorców kolejną wciągającą i sympatyczną pozycją – „Fangirl”.
Życie Cath zostaje wywrócone do góry nogami. Nie dość, że musi opuścić bezpieczne i znane mury szkoły, gdyż właśnie ukończyła liceum, to na dodatek czeka ją przeprowadza do akademika, gdzie będzie pełno obcych ludzi. Co gorsza, jej siostra bliźniaczka, Wren, nie ma zamiaru dzielić z nią pokoju; pragnie żyć pełnią życia i zasmakować studenckich klimatów. Sama. No dobrze, może nie do końca sama, lecz z poznaną niedawno Courtney, która zostaje jej współlokatorką. A co z Cath? Co z siłą i więzią bliźniczek? Co z wielką, wspólną siostrzaną przygodą? Cóż, Wren nie uwzględniła niczego takiego w swoich planach – woli imprezować, pić i podrywać chłopców z bractwa. A Cath… musi przełamać strach przed nowym i nieznanym. I dokończyć dzieło życia – pisanie fanfika o przygodach czarodzieja Simona. W końcu nie może zawieść tych kilkudziesięciu tysięcy czytelników. Tylko czy znajdzie na to siłę i czas?
Rainbow Rowell postanowiła napisać książkę o fangirl dla fangirls. Niełatwe zadanie – przedstawić świat zakochanej w książkach i historiach dziewczyny w sposób wiarygodny, niesztampowy i wciągający. Wykreować bohaterkę, którą polubią czytelnicy i, co najważniejsze, sprawić, by odbiorcy, zwłaszcza ich żeńska część, byli w stanie utożsamić się z protagonistką. Trzeba przyznać, że autorka śpiewająco poradziła sobie z wyzwaniem. Nie tylko stworzyła wciągającą historię ¬ książkę dosłownie połyka się podczas jednego czytelniczego posiedzenia – ale ponadto jej bohaterka to typowa zakręcona fangirl.
Niech Was jednak nie zmyli tytuł książki. Owszem, pisarka sporo miejsca poświęca kwestii zrozumienia przez otoczenie Cath jej fascynacji i fanowskiej miłości, jednak nie tylko ten problem zostaje tutaj poruszony. O wiele większy nacisk Rowell kładzie na dwa inne elementy: etap dorastania – zmiany środowiska i poszukiwania swojego miejsca w świecie, a także na inność protagonistki. Cath nie jest zwykłą dziewczyną – boi się ludzi, kiedy przebywa w większej grupce, czuje się niekomfortowo, obawia się zmian. Przeprowadzka do nowego miejsca okazuje się dla niej traumatycznym przeżyciem. A zachowanie siostry jeszcze bardziej pogłębia ten dyskomfort.
Czytelnik z zapartym tchem śledzi zmagania bohaterki z codziennością. Na pewno nie szarą, bo nic w życiu Cath nie jest nijakie. Zwłaszcza kiedy na horyzoncie pojawi się przystojniak, do którego zacznie wzdychać w samotności. I właśnie te zmiany, walka ze społecznymi wiatrakami i przemiana, jaka zachodzi w bohaterce, tak fascynują. Oczywiście nie można zapominać o świetnie poprowadzonym wątku fangirl – uwielbieniu, które nie zna granic.
Rainbow Rowell stworzyła niesamowicie pozytywną historię, o wiele lepszą niż ta w powieści „Eleonora i Park”. Wykreowała prosty, ale wciągający świat, żywe i silne charaktery i wzruszającą opowieść o walce ze swoimi słabościami. Miłośnicy twórczości autorki na pewno nie zawiodą się na tej pozycji. I nie tylko oni.
Katriona
Tytuł: Fangirl
Tytuł oryginalny: Fangirl
Autor: Rainbow Rowell
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Przekład: Magdalena Zielińska
Data i miejsce wydania: 27 lipiec 2015
Oprawa: miękka
Wydanie: I
Format: 140 x 205 mm
Liczba stron: 464
ISBN: 978-83-7515-353-8
