3 października 2014

Lovecraft - Koszmary i Fantazje. Eseje i listyNasza epoka odznacza się niezwykłymi przemianami oraz rozbieżnościami z narastającym oddaleniem sztuki od przeszłości, jak również od zwyczajnego życia.

Howarda Phillipsa Lovecrafta nie trzeba nikomu przedstawiać. Przedwcześnie zmarły klasyk cieszący się sławą pośród fanów fantastyki, obdarty ze swych walorów przez krytyków literackich. Dla jednych geniusz, dla pozostałych dziwny samotnik opętany wizjąklaustrofobicznej atmosfery lęku niemożliwego do wytłumaczenia i obecnością nieznanych mocy. W ciągu kilku ostatnich miesięcy dzięki wydawnictwu Agharta (Królestwo cieni i inne opowiadania z mitologii Cthulhu), a teraz SQN, na polskim rynku wydawniczym ukazały się najważniejsze dzieła Lovecrafta.Koszmary i fantazje są limitowaną pod względem ilości egzemplarzy pozycją, która zasługuje na miano literackiego odkrycia 2013 roku na polskim rynku wydawniczym.

Osoby o pospolitych poglądach […] zatopione są w wirze wschodniego idealizmu i poniżenia, który doprowadził do ruiny cywilizacje klasyczne.

Na zbiór prywatnej korespondencji i szkiców składa się kilka esejów i 29 listów. Rozprawiają się one z częstokroć powierzchownym i popkulturowym widzeniem autora powieści grozy, który został sprowadzony do twórcy postaci Cthulhu i jego parodystycznych przedstawień. Nie sposób przywołać wszystkich esejów i ich bardzo szerokiej problematyki. Wyłania się z nich autorski obraz prawdziwego intelektualisty, którego pasją było prowadzenie głębokich dysput z przyjaciółmi na tematy religii, filozofii, moralności, polityki, literatury i innych dziedzin. Książka zawiera w sobie dwa komponenty – listy i eseje. Te drugie pełne ładunku intelektualnego, poruszające dość ciężkie, społeczne tematy: od twórczości literackiej (Uwagi na temat pisania weird fiction) aż po problemy religijne (Wyznanie niewiary oraz drobiazgowy Idealizm i materializm – refleksja). Zza kart Koszmarów i fantazji wyłania się postać pesymistycznego, cynicznego i wyrachowanego agnostyka, który pogodził się z brakiem zrozumienia ze strony szerszego otoczenia, a jednocześnie z poczuciem silnych wartości, jakimi są przepełnione jego powieści i opowiadania (Kompozycja utworów literackich). Bardzo ciekawie sportretował obraz ludzkich charakterów kryjących się pod symbolicznymi postaciami kotów i psów (tytułowe Koty i psy).

Dobrą metodą przezwyciężenia poczucia czasu jest trzymanie się blisko niezmienionych zakątków młodości.

Bogactwo epistolarne autorstwa Howarda udowadnia, że pisarz nie był samotnikiem opętanym bujną, wręcz budzącą przerażenie, wyobraźnią, której to wytwory spisywał na kartach, nie doczekawszy się powszechnego uznania wśród czytelników. Autor Zewu Cthulhu w prywatnej korespondencji dowodzi, że okazał się człowiekiem pełnym pasji, wymieniającym poglądy ze swymi przyjaciółmi (m.in. z Augustem Derlehem, Robertem Blochem, Arthurem Goodenoughem, Frankiem Belknapem, Clarkiem Smithem, Lordem Dunsany’em, Robertem E. Howardem oraz wieloma innymi) i niejednokrotnie skorym do ironii i powszechnego cynizmu (na przykład Do Panny Helen V. Sully czy Do Donalda Wandrei’a). Listy charakteryzują się emocjonalnym ładunkiem, zawsze podpartym logicznymi i solidnymi argumentami (na przykład Do Duane’a Rimela, Do J. Vernona Shea’ego, Do Franka Belknapa Longa). Howard Phillips nie stronił od trudnych tematów, jawnie krytykował wielkie systemy religijne, które opętują ludzkie umysły, pozwalając im tkwić w obłokach mistycyzmu i braku racjonalizmu (pisarz był zagorzałym ateistą).

Większość ludzi nigdy nie myśli precyzyjnie i dociekliwie.

Oprócz wyżej wspomnianych elementów, Koszmary i fantazje zawierają również szkice urwanych, nigdy nie dokończonych opowiadań (Widma nad Innsmouth, Wyzwanie spoza światów i Starodawny lud) oraz kilkustronicowe porady i pomysły na nowe teksty (na przykład W gabinecie redaktora, Notatnik z pomysłami). Interesujący jest również fragment poświęcony refleksji na temat ówczesnej poezji (Plaga vers libre). Twórczość Lovecrafta broni się skutecznie mimo upływu lat, bowiem oparto ją na silnych tradycjach kulturowych (przez to zapewne, jako jeden z nielicznych twórców horroru, został ujęty w programie nauczania w wyższych amerykańskich uczelniach).

W miarę jak rośnie złożoność umysłu, a rozum, uczucia i wyobraźnia podlegają dalszemu rozwojowi, spostrzegamy wielkie oczyszczenie, wysubtelnienie oraz systematyzację myśli idealistycznej.

Książka zawiera nie tylko wybór tekstów Lovecrafta (co było nie lada wyzwaniem, bowiem jego rękopisy liczą ponad 87 tysięcy stron!), ale również zbiór kilku szkiców wykonanych własnoręcznie przez autora. Wydawnictwo SQN, a przede wszystkim Mateusz Kopacz, wykonało kawał dobrej pracy – każdy list i esej posiada oryginalny tytuł angielski, zbiór profesjonalnych przypisów (niezwykła precyzja wskazująca literackie powiązania oraz elementy geograficzne) oraz kilkustronicowe zestawienie krótkich opisów sylwetek osób związanych z ojcem mitologii Cthulhu wraz z uwzględnieniem pseudonimów samego autora.

Nie sposób pominąć również graficznego wydania esejów ojca weird fiction – jest to jedna z najlepszych publikacji, z jakimi miałam ostatnio do czynienia. Okładka wyróżnia się przede wszystkim częściowo tłoczonymi i mieniącymi się w świetle elementami umiejscowionymi na ciemnobrązowym tle. Natomiast blurb to prawdziwa perełka przywołująca tajemniczy i pełen niedopowiedzeń klimat rodem z opowiadań Franza Kafki: wątły mężczyzna w okularach pochylony nad biurkiem i piszący listy przy migoczącym świetle. Nad nimi ze ścian wyłaniają się dziwne, zniekształcone istoty na czele z Cthulhu. Majstersztyk!

Oczywiście od zawsze zdawałem sobie sprawę, że moja wyjątkowa dziedzina w gruncie rzeczy należy do tych pomniejszych oraz że nawet gdybym osiągnął poziom prawdziwej literatury, byłaby to zaledwie prosta forma „literatury eskapistycznej”.

Koszmary i fantazje są drugą pozycją autorstwa Lovecrafta, z jaką przyszło mi mieć do czynienia. Zbiór prywatnej korespondencji okazał się jedną z najcenniejszych perełek w moich książkowych zasobach. Lektura sprawiła mi czystą intelektualną przyjemność, której długo nie zapomnę. To jedna z nielicznych pozycji, jakie mogę polecić czytelnikowi z całego serca bez względu na literackie preferencje i uprzedzenia gatunkowe. Jednym słowem – arcydzieło!

Pattyczak

Tytuł: Koszmary i fantazje. Listy i eseje
Autor: Howard Philips Lovecraft
Wydanie oryginalne: H.P. Lovecraft 1918-1935
Tłumaczenie: Mateusz Kopacz
Wydawnictwo: SQN
Data i miejsce wydania: Kraków, marzec 2013
Okładka: Paweł Szczepanik
Oprawa: twarda
Liczba stron: 386