0
8/10
Szczurynki (Olga Gromyko)
Powieść młodzieżowa / 28 listopada 2015

Nie czytałam książek z serii „Wiedźma” ani „Roku szczura” Olgi Gromyko, niemniej mam świadomość, że białoruska autorka fantasy ma rzeszę fanów w kraju nad Wisłą. Jak najlepiej rozpocząć literacką przygodę z nowym pisarzem? Niektórzy radzą, by rozpocząć od zbioru opowiadań, bowiem to w krótkich formach można dostrzec talent. Tak zaczynali nasi rodzimi fantaści, dlaczego więc by nie spróbować w ten sposób i z zagranicznymi autorami? Szczurynki to zbiór opowiadań, jak sama nazwa wskazuje, o szczurach. Ale nie byle jakich gryzoniach, lecz tych, które początkowo miały po prostu posłużyć do literackiego eksperymentu. Po obserwacji zachowania i zwyczajów wszystko miało się skończyć, niemniej Gromyko nie była świadoma, że wpadła jak śliwka w kompot. Zamiast jednego szczura przygarnęła ich kilka, a wszystkie przygody, emocje i reakcje ludzi opisała w krótkich i zabawnych historyjkach. Między nienawiścią a miłością jest bardzo cienka granica. I to właśnie ją udało się przekroczyć autorce. Z dzieciństwa wyniosła negatywne doświadczenia w temacie szczurów, zaś w życiu dorosłym zapałała do nich niezwykle pozytywnym uczuciem. I tak się to wszystko zaczęło, od opisów pierwszych kroków w zakładaniu szczurzej hodowli aż po wielogodzinną obserwację i czekanie, aż minie pasiukowy foch (Białołęcka specjalnie nie przetłumaczyła tego rosyjskiego słowa, pozostawiając je w oryginale ze…

0
8/10
Droga Cienia (Brent Weeks)
Fantasy / 25 listopada 2015

High fantasy w najczystszej i do tego niezwykle apetycznej formie? Mnóstwo ciekawie nakreślonych postaci, które różnią się między sobą i czytelnik nie jest w stanie pomylić jednego charakteru z drugim? Wartka akcja, rozbudowane opisy i zaskakujący punkt kulminacyjny? Oczywiście nie można jeszcze zapomnieć o wciągającej fabule, która omija typowe literackie zapchajdziury szerokim łukiem oraz mnóstwie intryg, posoki i ciał. Jeżeli uważacie, że George R.R. Martin to mistrz w uśmiercaniu postaci, Droga cienia może zmienić Wasze podejście do owego zagadnienia. Zacznijmy jednak od początku… … gdy pojawia się Merkuriusz – młody chłopak, który za wszelką cenę pragnie zapewnić byt sobie i dwójce swoich znajomych: Jarlowi i Laleczce. Jako dziecko ulicy bohater zna się na kradzieży, skradaniu i podążaniu za ofiarą. A przynajmniej tak mu się wydaje. Podczas jednej ze swoich wędrówek za łupem protagonista jest świadkiem pewnej sceny, w której okazuje się brać udział Durzo Blint – znany siepacz. To właśnie pod wpływem tej chwili Merkuriusz postanawia zostać uczniem płatnego mordercy. Czy jednak uda mu się dopiąć swego? Weeks doskonale wie, jak stopniowo budować napięcie. Największym atutem tej powieści jest to, że historii, a dokładniej jej zakończenia, nie da się tak łatwo przewidzieć. Pojawiają się drobne elementy, które można odgadnąć, jednak…

0
5.3/10
Srebrne cienie (Richelle Mead)
Fantasy / 23 listopada 2015

„Kroniki krwi”, spin-off serii „Akademia wampirów”, można określić jednym słowem – nierówne. O ile historia Rose i Dymitra okazała się całkiem przyzwoitym cyklem, pełnym akcji, nieoczekiwanych zwrotów wydarzeń i przemyślanym, o tyle przygody Sydney i Adriana wzbudzają w czytelniku pewien dysonans poznawczy. Pierwszy tom trzymał poziom „Akademii wampirów”, niestety kolejne trzy obnażyły sporo niedociągnięć w stylu Richelle Mead – zbyt słodko, zbyt miłośnie, zbyt naiwnie. Miejscami odbiorca czuje, że ten spin-off powstał na siłę, by odcinać kolejne kupony od serii, którą polubiło spore grono osób. „Srebrne cienie” od początku budziły w czytelnikach emocje. Dlaczego? Sydney została porwana. Bohaterka, uznana winną bratania się z plugawiącymi ten świat wampirami, trafia do ośrodka reedukacji alchemików, gdzie ma odpokutować za swoje grzechy i wrócić na jedyną słuszną ścieżkę życia. Najpierw prześladowcy zamykają dziewczynę na kilka miesięcy w izolatce, serwując jej nawracające terapie rodem z horrorów, potem umieszczają wśród innych naznaczonych, by jeszcze mocniej pogłębić w niej poczucie winy. Tymczasem Adrian topi smutki w alkoholu. Czy moroj będzie w stanie pomóc swojej ukochanej? „Srebrne cienie” to najmroczniejszy tom serii „Kroniki krwi”. Tym razem autorka przedstawia czytelnikom wydarzenia z dwóch perspektyw – raz, tak jak we wcześniejszych częściach, to Sydney jest narratorką, druga połowa powieści ujawnia…

0
4/10
Niebezpieczne istoty (Kami Garcia, Margaret Stohl)
Fantasy / 21 listopada 2015

„Kroniki Obdarzonych” autorstwa Kamii Garcii i Margaret Stohl nie należą do moich ulubionych serii, a wszystko przez nieudaną kreację głównej bohaterki, Leny, oraz przez skupienie się na wątku miłosnym. Owszem w produkcjach z gatunku paranormal romance nie ma nic dziwnego w tym, że wątek uczuć zostaje wysunięty na pierwszy plan. Nie w każdej książce należącej do tej grupy jest on jednak tak infantylny i miałki. Najlepszy tom serii „Kronik Obdarzonych” to druga część, gdzie miłostki zostają zepchnięte na dalszy plan i coś nareszcie zaczyna się dziać. Autorkom udało się jednak coś innego – kreacja postaci drugoplanowych – Linka i Ridley. To ze względu na nich moje spotkanie z serią nie okazało się zbyt bolesne i traumatyczne. I tylko ze względu na to, iż w nowej serii, spinoffie „Kronik Obdarzonych”, to właśnie ta dwójka stała się protagonistami. Mogę z czystym sumieniem napisać, że pisarki nareszcie stworzyły powieść godną uwagi. Ridley musi spłacić swój dług związany z przegraną dwóch żetonów. W tym celu wraz ze swoim chłopakiem nie-chłopakiem, Linkiem, udaje się do Nowego Jorku, gdzie młody bohater ma zamiar poświęcić się swojej karierze muzycznej. Niestety młody inkub nie wie, że jego towarzyszka już znalazła dla niego kapelę. W ten bowiem sposób będzie mogła…

0
7.8/10
Bohater wieków (Brandon Sanderson)
Fantasy / 18 listopada 2015

Finałowy tom trylogii Z mgły zrodzony nie tylko zgrabnie kończy wszystkie epizody, ale przede wszystkim wbija w fotel. Dlaczego? Otóż lwia część autorów na początku serii przedstawia czytelnikom szereg zagadek i niewiadomych, które wraz z rozwojem fabuły zostają wyjaśnione i doprowadzone do końca. Brandon Sanderson postanowił nieco zakpić z tej konwencji, pozostawiając kilka tajemnic dla kolejnych serii powieści Stop prawa (ich akcja dzieje się 300 lat po wydarzeniach zOstatniego Imperium). Jednocześnie Bohater wieków, najlepsza część trylogii, udowadnia mistrzostwo autora. Nie tylko poprzednie tomy zyskują na znaczeniu w kontekście tej książki; świadczy ona również o tym, że cała konstrukcja fabularna była solidnie przemyślana od początku do końca. W poprzedniej części Elend i Vin borykali się z trudnościami utrzymania władzy w Środkowym Dominium oraz z widmem najazdu wrogów na Luthadel. Odnalezienie Studni Wstąpienia (kończące drugi tom) okazało się zgubne w skutkach, ponieważ zostało uwolnione Zniszczenie, jedną z pierwotnych istot tworzących świat, która teraz dąży do jego całkowitej destrukcji. Na dodatek popiół z nieba coraz intensywniej opada, dusząc na powierzchni ziemi wszelkie życie, mgła nadal zabija, a banda olbrzymich Kollosów atakuje ludzi. W obliczu zbliżającej się apokalipsy (zagłada kraju, widmo śmierci poddanych) Vin i Elend postanowią sięgnąć do wskazówek, jakie pozostawił Ostatni Imperator….

1
9/10
Wariant drugi (P.K. Dick)
Science-fiction / 16 listopada 2015

Wydawnictwo Rebis już drugi raz (zaraz po Krótkim, szczęśliwym żywocie brązowego Oxforda) raczy czytelników ekskluzywnym wydaniem opowiadań jednego z najsłynniejszych twórców science-fiction, Philipa K. Dicka. Wariant drugi to zbiór krótkich form stworzonych w przeciągu kilkunastu miesięcy w I połowy lat 50-tych XX wieku. Warto zapoznać się z publikacją, ponieważ juz za kilka tygodni ma ukazać sie kolejny tom opowiadań zatytułowany Kopia ojca (zapowiedziana na styczeń 2016 roku). Wariant drugi zawiera 27 różnorodnych pod względem tematyki i długości tekstów. Nie wszystkie są dobre, niektóre zasługują na miano zaledwie przeciętnych, są bowiem przewidywalne lub mają nagłe, urwanie i niejasne zakończenie. Widać, że były tworzone w pośpiechu, w ilościach niemal hurtowych – był to okres, kiedy młody pisarz żył wyłącznie z tego, co udało mu się opublikować w tak zwanych pulpowych magazynach. O dziwo, chociaż zdecydowana większość tekstów należy do gatunku science-fiction, to nie łączy ich oryginalna wizja świata przyszłości, opis zaawansowanych technologicznie wynalazków ani też nowoczesnych stosunków społecznych. Przewrotnie, to ukazanie obnażonej ludzkiej natury stanowi wspólny element wszystkich opowiadań. Jedną z największy perełek jest tytułowy Wariant drugi, którego akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Stany Zjednoczone toczą zaciętą wojnę ze Związkiem Radzieckim. Do walk wykorzystywane są roboty, których zewnętrzny wygląd i sposób…

0
6/10
Zemsta stracharza (Joseph Delaney)
Fantasy / 12 listopada 2015

Joseph Delaney stworzył niesamowity, mroczny świat, gdzie duchy, demony i fantastyczne stwory nie są tylko marami z opowiadań. W bardzo krótkim czasie jego książki zyskały spore grono czytelników, tak liczne, że każda nowa historia z serii „Kroniki Wardstone” była wyczekiwana z wypiekami na twarzach. Niestety, kiedyś musiał nadejść ten dzień – moment, w którym pewien rozdział zostanie zakończony. Kilka dni temu premierę na naszym rynku czytelniczym miał trzynasty tom przygód Toma i jego mistrza. Czy historia została definitywnie zakończona? Jeżeli tak, to czy autor dał czytelnikom to, na co przez tyle lat czekali? Alice zdobywa ostatnie ostrze potrzebne do pokonania i unicestwienia Złego. Tom nie wie jednak, co dziewczyna musiała poświęcić, by to zrobić. Nie podejrzewa również, że jego przyjaciółka spróbuje odnaleźć inny sposób na walkę z ich śmiertelnym wrogiem – sposób, który będzie wymagał użycia potężnej czarnej magii. Tom nie chce poświęcić życia Alice, dlatego szuka własnego sposobu na rozprawienie się z przeciwnikiem… A jego słudzy nie próżnują – są coraz bliżej, ich szeregi się powiększają, a Zły tylko czeka, by zwolennicy odzyskali jego głowę. Czy ciemność i zepsucie zatryumfują? Trudno w tym przypadku oceniać książkę bez zdradzania elementów fabuły. Delaney zastosował bowiem kilka naprawdę ciekawych rozwiązań jeżeli chodzi…

0
6.7/10
Dziedziczka guślarzy (Cinda Williams Chima)
Fantasy / 10 listopada 2015

Uff, nareszcie koniec. Cinda Williams Chima, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, postanowiła zakończyć serię o Kronikach dziedziców. I bardzo dobrze, ponieważ ostatni tom, to znaczy Dziedzic zaklinaczy, okazał się głównie romansem między Emmą a Jonahem, gdzie w tle magia i walki między gildiami odgrywały znacznie mniejszą rolę niż w przypadku pierwszych trzech tomów. O czym pokrótce traktuje Dziedziczka guślarzy? Fabuła nadal w dużym stopniu skupia się na dwójce głównych bohaterów (trochę bardziej na Jonahu, nadrabiając w ten sposób niedociągnięcia z Dziedzica zaklinaczy, gdzie to Emma grała pierwsze skrzypce), niemniej pisarka nareszcie uwypukliła wątek walki między poszczególnymi gildiami i doprowadziła go do końca. Również postać Leeshy została nieco zrehabilitowana po wydarzeniach z wcześniejszego tomu. Tak naprawdę bardzo trudno zakreślić fabułę finalnej części, nie zdradzając zakończenia czwartej odsłony. I może pozostawienie kilku niespodzianek dla czytelnika okazało się dobrym rozwiązaniem, bowiem Chima dość szybko zmienia poszczególne relacje między bohaterami: wróg staje się sojusznikiem, inna postać okazuje się zdrajcą, a to wszystko podczas dość zawiłych przeskoków fabularnych. Czy przekręty, zdrady, tajemne układy polityczne, szantaże i morderstwa mogą sprawić niespodziankę? Chyba nie, biorąc pod uwagę wszystkie tytuły Kronik. Niemniej muszę uczciwie przyznać, iż finalny tom serii zaskoczył mnie z jednego powodu: otwartego zakończenia. Autorka pozostawiła w ten sposób…

0
8.3/10
Kroniki Atopii (Matthew Mather)
Science-fiction / 8 listopada 2015

Matthew Mather to prawdziwy szczęściarz. Swoją pracę rozpoczął w McGill Center for Intelligent Machines, a obecnie kontynuuje ją jako właściciel firmy zajmującej się komputerową nanotechnologią. Jednym z efektów jego badań okazała się gra video trenująca ludzki mózg. Dlaczego o tym wszystkim piszę? Z prostego powodu – to właśnie ów intrygujący zawód dał mu bodziec do zaczytywania się w literaturze sf oraz stworzenia własnej powieści o nauce przyszłości. Omawiana pozycja to jedna z kilkunastu książek autora, które na Zachodzie podbiły serca miłośników hard science-fiction, rekomendowana przez Hugh Howeya (Silos, Zmiana). Kroniki Atopii składają się z pięciu powiązanych ze sobą opowiadań i finałowej księgi splatającej wszystkie historie w jedną zgrabną i logiczną całość. Każda część ma swojego bohatera, poprzez pryzmat którego poznaje się świat Atopii – to autonomiczna wyspa na Pacyfiku, gdzie wszyscy mieszkańcy mają dostęp do sieci psis (platforma rozszczepionej świadomości). Umożliwia ona przeniesienie swojej nadświadomości do internetu, zaś przedświadomość pozostaje w ciele, gdzie kontroluje podstawowe funkcje życiowe. Czytelnik kolejno poznaje Atopię poprzez pryzmat jej mieszkańców. Warto podkreślić, iż każda z ukazanych historii rozgrywa się w tym samym czasie i jest przedstawiana z punktu widzenia pierwszej osoby. Jedno opowiadanie to jeden wątek poboczny, który nabiera całokształtu dopiero pod koniec lektury. Matthew…

0
4.7/10
Everest. Na pewną śmierć (Beck Weathers)
Biografie / 6 listopada 2015

10 maja 1996 roku doszło do wielkiej tragedii – grupa śmiałków pragnących spełnić swoje największe marzenie, ujarzmić Górę Gór – Mount Everest, spotkała się z nieokiełznaną siłą pogody, co doprowadziło do śmierci kilku członków ekipy. To zdarzenie, nie pierwsze i zapewne nie ostatnie, jakie wydarzyło się w tamtym miejscu, pokazało ludziom, jak niewiele mogą zrobić, kiedy za przeciwnika mają siły natury. Cała historia, mimo tragicznego zakończenia, pokazała jednak, że nawet w obliczu największego zagrożenia człowiek jest w stanie znaleźć w sobie odpowiednią dawkę siły i motywację, by przetrwać piekło na ziemi. Beck Weathers – jeden z członków ekipy – odnalazł w sobie ukryte zasoby energii i jakiś sposobem, przez niektórych nazywanych cudem, przetrwał burzę śnieżną i odmrożenie. Wrócił do obozu i, co najważniejsze, swojej zrozpaczonej rodziny. Kilka lat po tragicznym przejściu postanowił podzielić się swoim dramatem z resztą świata. Razem z Stephenem G. Michaudem wydał książkę „Everest. Na pewną śmierć”. Pozycja została podzielona na trzy części. W pierwszej, najciekawszej, autor odnosi się do swojej wyprawy na Mount Everest. Wprowadza czytelnika w nieznany mu do tej pory świat niebezpiecznych wypraw i przygotowań do nich. Krok po kroku opisuje jak wygląda nie tylko droga na szczyt Góry Gór, ale także czynności towarzyszące…