0
7.7/10
Zjazd absolwentów (Guillaume Musso)

W pewną grudniową noc 1992 roku młoda, ledwie 19-letnia dziewczyna o imieniu Vinca Rockwell ucieka w towarzystwie nauczyciela Alexisa, nauczyciela akademickiego liceum Saint Exupery’ego. To był ostatni raz, kiedy widziano ich żywych. Kolejne tropy wskazują, iż para udała się najpierw do hotelu, a później cichcem wymknęła się prawdopodobnie gdzieś zagranicę. W niepewności, co się stało z przyjaciółką pozostało żyć Thomasowi Degalaisowi, jego przyjacielowi Maximowi oraz Fanny, ich bliskiej znajomej. Mija 25 lat. Podczas tytułowego zjazdu absolwentów na światło dzienne zaczynają wychodzić niewygodne dla wszystkich fakty, Okazuje się, że każdy z bohaterów skrywa mroczną tajemnicę, która w każdej chwili może przekreślić całe dotychczasowe życie. Co ma to wspólnego z rodzicami Thomasa, którzy w owym czasie pracowali na terenie kampusu? Czy dwa zamurowane ciała w hali sportowej pogrążą karierę wchodzącej gwiazdy polityki, a znanego pisarza zamkną w więziennej celi? Zjazd absolwentów Guillaume Musso to połączenie dobrze skonstruowanego wątku kryminalnego oraz bardzo dobrze opracowanego wątku obyczajowego. Wbrew pozorom francuski pisarz nie stworzył powieści o banalnym romansie uczennicy i nauczyciela, lecz utkał wielowątkową fabułę, której rozwiązanie okazuje się naprawdę zaskakujące! Niewątpliwą siłą Zjazdu absolwentów jest dobra konstrukcja psychologiczna jego bohaterów. Thomas Degalais to postać nietuzinkowa, niespotykana w dotychczasowej karierze literackiej Musso. Osamotniony pisarz, autor…

0
8.5/10
Saga rodu Forsyte’ów. Posiadacz (John Galsworthy)
Powieść obyczajowa / 4 sierpnia 2019

Oto idealna propozycja dla miłośników wielkich powieści obyczajowych XIX wieku. Saga rodu Forsythe’ów pióra Johna Galsworthy’ego to przepiękna, wielopokoleniowa opowieść o trzech pokoleniach bogatej, mieszczańskiej rodziny Forsythe’ów, która rozpoczyna się w latach 80. XIX wieku i kończy w okresie tuż przed drugą wojną światową.

0
8.2/10
Podróż tysiąca mil (Richard Paul Evans)
Powieść obyczajowa / 16 czerwca 2019

Oto opowieść o mężczyźnie, który przyszedł na swój własny pogrzeb i gorzko zapłakał, bo nikt za nic nie tęsknił. Dlaczego? Być może wpływ na to miał fakt, iż Charles James, milioner i coacher, był przez większość swego życia zwyczajnym łajdakiem. Poznajcie dalsze losy bohatera powieści Sprzedawca marzeń Richarda Paula Evansa zatytułowanej Podróż tysiąca mil. Być może dzięki przypadkowi, a może i Bożej opiece, Charles nie wsiadł do samolotu, który kilka minut po starcie uległ awarii, w wyniku której zginęli wszyscy pasażerowie i załoga. Mężczyzna, początkowo zszokowany, postanawia przez parę dni zniknąć, aby pojawić się na własnym pogrzebie zorganizowanym przez swoją asystentkę Amandę i zaskoczyć tym publikę i prasę, zarabiając przy tym niemałe pieniądze. Charles jednak gorzko się rozczarowuje, kiedy to na uroczystość przybywa zaledwie kilka osób, a większość krzeseł świeci pustkami. Tak wielki wstrząs stał się przyczynkiem do wyruszenia w samotną podróż słynną Route 66 do Kalifornii. W Podróży tysiąca mil można znaleźć echa Ścieżek nadziei: podobnie jak Alan Christoffersen, jak i Charles James samotnie przemierza amerykańskie bezdroża w celu odnalezienia własnego jestestwa, pokuty, refleksji nad własnym losem, a także tego, co naprawdę jest dla niego w życiu ważne. Każdy kolejny rozdział rozpoczyna się od fragmentu dziennika, jaki James prowadzi…

0
9/10
Zimowy żołnierz (Daniel Mason)
Powieść obyczajowa / 17 maja 2019

Tym, co najbardziej uderza podczas lektury Zimowego żołnierza Daniela Masona, jest głębokie zrozumienie postaci głównego bohatera, jakim okazuje się być Polak Lucjusz Krzelewski. Autor doskonale oddał rozterki młodego człowieka, na który z jednej strony spoczywa piętno powinności wobec utraconej ojczyzny i rodzicielskich oczekiwań, a z drugiej strony chęć całkowitego oddaniu się pasji, jaką jest medycyna. Jest rok 1914, gdy nadchodzi wielka wojna. Młody, pochodzący z bogatej, arystokratycznej polskiej rodziny mieszkającej w Austrii chłopak postanawia przerwać studia medyczne i udać się na wojenny front. Jednak zarówno wiek, brak ukończenia dyplomu, jak i jakiegokolwiek doświadczenia sprawia, że zostaje przydzielony do pomocy w lazarecie w Lemnowicach, gdzieś w samym sercu Karpat. Tam spotyka młodą siostrę zakonną, Margaretę. Wzajemnie się uczą i pomagają ciężko rannym  bojownikom. W drugim roku wojny trafia do ich ubogiego szpitala tytułowy zimowy żołnierz, który odmieni losy dwojga bohaterów. Nie sposób nie przewidzieć, iż w tych trudnych, wojennych warunkach narodzi się uczucie między Lucjuszem a Margaretą, jednak jest to dalekie od typowego romansu. Tu bardzo wiele rzeczy jest niedopowiedzianych, burzliwe emocje są głęboko skrywane w głębi duszy, a słowa nie zostają wypowiedziane na głos. Enigmatyczny charakter Zimowego żołnierza sprawia, że powieść czyta się niczym osobisty dziennik bohatera, zagłębiając się w…

0
5.8/10
Miłość zimową porą (Carrie Elks)
Powieść obyczajowa / 29 marca 2019

Nie oszukujmy się, okres świąt Bożego Narodzenia to idealny moment, kiedy można bezkarnie oglądać Kevina samego w domu oraz czytać zimowe romanse. To takiej właśnie kategorii zalicza się Miłość zimową porą Carrie Elks. Kitty Shakespeare to młoda i ambitna studentka filmoznawstwa, która walczy o staż u znanego reżysera Kleina. Pech sprawił, że dostała angaż, ale jako rodzinna niania w zaśnieżonej Wirginii. Nie mając wiele do stracenia dziewczyna postanawia przyjąć propozycję – kto wie, na pewno uda jej się trochę zarobić na studia, a przy okazji zaskarbić sobie przychylność filmowca. Na miejscu poznaje Adama, początkowo bardzo nieprzyjemnego, aczkolwiek nieziemsko przystojnego brata swego pracodawcy, który od razu wpada jej w oko. Mężczyzna skrywa jednak pewnie sekret, który przeszkadza mu w nawiązywaniu trwałych relacji. Czy Kitty uda się przełamać niewidzialne mury, jakimi odgrodził się od wszystkich Adam? Jaki udział w tym wszystkim będzie miał niewielki pupil, który trafił pod opiekę studentki? Czy bohaterom pisana jest wielka miłość czy może przelotny romans? Fabuła Miłości zimową porą w żaden sposób nie zaskakuje – została zbudowana zgodnie z zasadami schematu romansowego Bachora. I chociaż bardzo łatwo jest przewidzieć kolejne wydarzenia, a postacie nie grzeszą zbytnio inteligencją, to jednak książkę czyta się naprawdę przyjemnie. Wpływ na to…

0
8.5/10
Z każdym oddechem (Nicholas Sparks)
Powieść obyczajowa / 17 lutego 2019

Osią, wokół której obraca się fabuła najnowszej książki Nicholasa Sparksa Z każdym oddechem staje się niewielka, drewniana skrzynka pocztowa zwana Bratnią Duszą w Sunset Beach, w której znajdują się anonimowe listy wrzucane przez spacerujących plażowiczów. Na wstępie autor zaznacza, że do napisania powieści zainspirowały go prawdziwe wydarzenia: otóż taka skrzynka istnieje naprawdę, przeczytał z niej kilka wiadomości i podążył tropem jednej z nich. Udało mu się nawet spotkać z bohaterem miłosnego listu, jednak ten nie wyraził zgody, aby Sparks opublikował książkę bez jego wcześniejszej autoryzacji. Po ponad roku zmian w fabule (wprowadzone tak, by nie można było traktować Z każdym oddechem jako powieści biograficznej) i ostatecznej akceptacji książka ujrzała światło dzienne. I muszę przyznać, że to jeden z lepszych tytułów autora bardzo popularnego Pamiętnika, Ostatniej piosenki oraz nieco rozczarowującej Spójrz na mnie. Ona: Hope, zagubiona 36-letnia pielęgniarka, która przyjechała na ślub przyjaciółki. Ostatnia z „paczki”, która nie nosi pierścionka, chociaż jest już ponad 6 lat w związku z przystojnym aczkolwiek nieskorym do wierności lekarzem. On: Tru, po traumatycznym wydarzeniach z dzieciństwa i niezbyt przyjemnym rozwodzie zdecydował się zostać przewodnikiem w afrykańskich parkach safari. Do Sunset Beach w Karolinie Północnej przybywa po otrzymaniu listu od biologicznego ojca, który na łożu śmierci…

0
6.5/10
Sekret Listu (Lucinda Riley)
Powieść obyczajowa , Sensacyjne / 8 lutego 2019

Lucinda Riley jest znana w naszym kraju z cyklu książek o Siedmiu siostrach, jednak spod jej pióra wyszło kilka innych, samodzielnych i nieco mniej znanych tytułów. Sekret listu został wydany w 2000 roku, jednak pod innym pseudonimem. Dlaczego? Czyżby autorka Domu orchidei wstydziła się swojego dzieła? Młoda dziennikarka, Joanna Haslam, zostaje wysłana w ramach delegacji do uczestniczenia w pogrzebie aktora sir Jamesa Harrisona. Niestety, na miejscu zamian wielu interesujących materiałów (a przynajmniej tych, które wyczekują czytelnicy brukowej prasy i plotkarskich portali) niespodziewanie musi zająć się starszą panią, która prosi ją o pomoc w odwiezieniu do domu. Na miejscu odbywają dość dziwną rozmowę. Koniec końców młoda dziewczyna pozostaje z niczym, nie ma ani gorących plotek dotyczącego życia gwiazd, a tak przynajmniej jej się wydaje. Do czasu, aż po kilku dniach dostaje pocztą bardzo dziwny, miłosny list sprzed wielu lat. Nadawca okazuje się być owa staruszka, jednak gdy przyjeżdża na miejsce okazuje się, że starsza pani nagle zmarła, jej ciało zaginęło, a mieszkanie zostało skrupulatnie posprzątane. Joanna przeczuwając dziennikarskim nosem, iż za tym kryje się coś więcej, postanawia zbadań sprawę. Nie ma jednak pojęcia, jak wiele w jej życiu zmieni to śledztwo. Tak naprawdę tytułowy sekretny list wywraca do góry nogami nie…

0
7.5/10
Małe ogniska (Celeste Ng)
Powieść obyczajowa / 26 grudnia 2018

Małe ogniska – powieść Celeste Ng, pisarki urodzonej w 1980 roku w Pensylwanii w rodzinie naukowców, najważniejsze lata swego dzieciństwa spędziła w Shaker Heights. To właśnie tutaj, do tego amerykańskiego miasteczka, przenosimy się do roku 1998, kiedy to życiem lokalnej społeczności wstrząsnęła rodzinna tragedia. Nie sposób uciec od porównań do Wielkich kłamstewek: historia rozpoczyna się od opisu wielkiego pożaru, a następnie cofa do poprzedzających go wydarzeń, gdzie splatają się losy rodzin Warrenów i Richardsonów. Jednak nie tylko typ narracji przywodzi na myśl świetną powieść Liane Moriarty. Także w Małych ogniskach czytelnik staje się cichym świadkiem życia przedstawicieli średniej klasy społecznej, które zostało zakłócone przez przyjazd do miasteczka nowych mieszkańców. A wszystko zaczyna się bardzo niepozornie: do Shaker Heights przybywa artystka Mia Warren, samotnie wychowująca córkę Pearl. Wynajmuje dom u państwa Richardsonów, Eleny i Billa, mających czwórkę dzieci: Lexie, Trip, Moddiego i Izzy. Ta ostatnia uchodzi za czarną owcę, ponieważ jawnie gardzi społecznymi przywilejami swojej rodziny i często staje w obronie słabszych i mniej zamożnych. Bardzo szybko zaprzyjaźnia się z Mią, której córka stała się bliską osobą dla Lexie i jej krewnych. Jednak takie znajomości nie mogą wyjść nikomu na dobre – różnica światopoglądów i zachowań wpływa na harmonijne życie Richardsonów…

0
8.3/10
Iskra światła  (Jodi Picoult)
Książki , Powieść obyczajowa / 19 grudnia 2018

Najnowsza powieść Jodi Picoult zaczyna się nietypowo: jesteśmy świadkami próby odbicia kliniki z rąk zdesperowanego mężczyzny. W budynku znajduje się Wren, córka policyjnego negocjatora Hugh McElroy’a, a także wiele kobiet w różnym wieku. Każdy kolejny rozdział cofa wydarzenia o godzinę, aby móc poznać przyczyny, dla których każdy z jedenastu bohaterów postanowił zjawić się w amerykańskiej klinice aborcyjnej. To nie jest zaskakująca pod względem fabuły książka, bo już na samym początku autorka zdradza zakończenie – bo nie o to chodzi, aby trzymać czytelnika w literackim napięciu. Uwagę należy skupić na czymś innym, a mianowicie na kwestii aborcji. I właśnie, podobnie jak inne książki Picoult (jak chociażby Bez mojej zgody), tak samo tutaj nic nie jest czarno-białe. Każdą kobietą, która przestąpiła krok kliniki, kierowała inna motywacja: jedna udając ciążę, próbowała przekonać inne, by nie usuwały dziecka, kolejna robi to z powodu wad genetycznych, a jeszcze inna z pobudek finansowych. Jednak im dalej cofamy się od kulminacyjnego zapachu, tym lepiej poznajemy historie wszystkich jedenastu bohaterów. Autorka robi to w tak przejmująco wiarygodny sposób, iż ciężko jest jednoznacznie ocenić, czy ktoś postępuje dobrze, czy też źle. Życie kobiet nie jest wszak czarno-białe, lecz składa się z różnych odcieni szarości. Picoult zestawia ze sobą różnorodne,…

0
6.7/10
Ostatni list od kochanka (Jojo Moyes)
Powieść obyczajowa / 22 sierpnia 2018

Kolejna książka pióra Jojo Moyes, która zbudza we mnie mieszane uczucia. Nie ulega wątpliwości, iż wydawcy na fali popularności filmu Zanim się pojawiłeś wydają starsze dzieła autorki. Rozczarowała mnie kontynuacja serii Kiedy odszedłeś, za to Dziewczynę, którą pokochałeś dobrze wspominam, stawiając na równo z powieściami Nicholasa Sparksa. Ostatni list od kochanka to powieść koncentrująca się na dziennikarskim śledztwie Ellie dotyczącego wymiany listów między Jennifer a Anthonym, kochankami burzącymi porządek moralny i obyczajowy społeczeństwa lat 60. I właśnie ten dysonans między dwiema historiami najbardziej zgrzyta mi w całej książce. Pierwsza część, przedstawiająca losy Jennifer, bogatej mężatki uwikłanej w romans z rozwodnikiem, zawadiaką i przystojnym dziennikarzem Anthonym, jest bardzo dobra pod względem obyczajowym. Ukazuje, jak bardzo ówczesne społeczeństwo udawało, że trzyma w ryzach morale, uczciwość małżeńską, szacunek, godność i przyzwoitość, a tymczasem pod płaszczykiem dobrego tonu gniło od środka. Doskonałym przykładem takiego stanu rzeczy jest małżeństwo Jennifer i manipulującego nią męża, człowieka bogatego, wpływowego i jednocześnie niezwykle okrutnego w swoim poczynaniu. Młoda kobieta jest bardzo nieszczęśliwa w swoim małżeństwie, ale nie potrafi się też z niego wyzwolić, ponieważ niedawny wypadek samochodowy sprawił, iż straciła pamięć i zapomniała imienia swego ukochanego. To opowieść o zdradzie w różnego słowa tego znaczeniu – zdradzie własnych…