Lalki z getta – Eva Weaver
Powieść historyczna / 21 września 2017

Nie ulega wątpliwości, że jednymi z najcenniejszych materiałów dotyczących okresu II wojny światowej, tuż obok archiwów i  oficjalnych dokumentów, są wspomnienia świadków historii, pełne bólu, cierpienia i piętna tragedii ludzkiego losu, o których nie sposób zapomnieć. Lalki z getta są autorskim debiutem Niemki Evy Weaver. Pisarka, która dotychczas zajmowała się kulturą artystyczną i zagadnieniami treningu kreatywności, wzięła na warsztat trudny temat Holokaustu, tworząc fikcyjną opowieść o winie i odkupieniu. Powieść posiada klamrową budowę, wszystko jest ze sobą precyzyjnie powiązane i tworzy przyjemną historię o silnej woli życia, cierpieniu, nadziei i przede wszystkim wybaczeniu. Książka podzielona jest na trzy, bardzo nierówne pod względem liczby stron, części: pierwsza z nich opowiada o małym żydowskim chłopcu zwanym Mika, który musiał dorastać za murami warszawskiego getta. Jego losy są nierozerwalnie związane z historią niemieckiego żołnierza, Maxa, któremu to przyszło odpokutować wojenne zbrodnie w sowieckich łagrach. Finał książki opisany w trzeciej części, choć banalny w swoim przesłaniu, nie razi prostotą ani tendencyjnością. W przypadku tej powieści jest on wręcz pożądany, bowiem na jej kartach przewinęło się tak wiele skrajnych emocji, że nieświadomie pragnie się szczęśliwego zakończenia. Lalki z getta stanowią przykład jednego z nielicznych trafnych tytułów doskonale oddających treść książki. Może tylko z pewną, małą…