Potęga mitu (Joseph Campbell) – recenzja
Popularno-naukowe / 22 września 2014

Campbell, w swoich rozważaniach, wychodzi od dziecięcej fascynacji kulturą i życiem Indian. Ukształtowany za młodu przez Thomasa Manna i Jamesa Joyce’a, w pełni oddał się reinterpretacjom najważniejszych postaci i symboli dla szeroko pojętej ludzkości. Wieloletnie studiowanie różnorodnych systemów religijnych i filozoficznych, porzucenie dogmatów chrześcijaństwa i otworzenie się na wszechobecną energię zaowocowało mnogością książek na temat relacji człowieka z Bogiem, naturą, celem życia i poszukiwaniem sensu istnienia wszechświata. Punktem wyjściowym do rozważań o współczesnej mitologii stało się stwierdzenie Saula Bellowa, iż nauka oczyściła nasz dom z wierzeń. Na początku trzeba podkreślić jedną kwestię: Potęga mitu jest zapisem dialogu między dziennikarzem Billem Moyersem a Josephem Campbellem. Taka, a nie inna forma spowodowała, że w tekście następuje wiele niedomówień, przeskoków tematycznych albo urwanych i niedokończonych myśli. Jednocześnie pozwala to poruszyć mnogość zagadnień, których szczegółowe opracowania z pewnością starczyłyby na kilka poważnych rozpraw naukowych. I nie są to jedynie przemyślenia Campbella, część z nich można śmiało przypisać Moyersowi, zaś do części doszli wspólnie na drodze konsensusu. Podstawowym założeniem postawionym przez Campbella jest istnienie mitu jako odzwierciedlenia pewnych najwyższych prawd i zasad postępowania etyczno-moralnego ukażdego człowieka. Definiuje on mit jako doświadczenie życia. Przez setki lat liczne plemiona, narody i całe kultury wypracowały sobie własne mitologie…