0
10/10
Siedem minut po północy (Patrick Ness)
Fantasy / 29 stycznia 2017

Siedem minut po północy Patricka Nessa to pozycja wyjątkowo krótka (licząca ledwie ponad dwieście stron) i zarazem wybitna. To historia zapewniająca szeroką skalę emocji podczas lektury: od irytacji poprzez gniew, smutek i skończywszy na szczęściu, ale takim szczęściu przez łzy, uzdrawiającym, dotykającym duszy. Prawdziwa perełka dla każdego, kto posiada choć odrobinę empatii. Książka niewielkich rozmiarów, za to niezwykle bogata w swojej wymowie. Fabuła powieści ogranicza się do opisu kilkunastu dni z życia trzynastoletniego Conora, którego matka umiera na raka. Od momentu, kiedy chłopiec dowiedział się o chorobie, każdej nocy przeżywa senne koszmary z tajemniczym Potworem w roli głównej. Pewnego razu, dokładnie siedem minut po północy, przychodzi do niego Potwór, ale nie ten ze snów, tylko w postaci rosnącego w ogródku cisu, starszy niż wszystkie inne rzeczy na świecie. Okazuje się, że dla chłopca to początek drogi do pokonania swoich wewnętrznych lęków (chociaż ścieżki niezwykle ciernistej i bolesnej) oraz odnalezienia wewnętrznego spokoju. Tak naprawdę Siedem minut po północy to komplikacja pomysłu zmarłej przedwcześnie na raka brytyjskiej pisarki  Siobhan Dowd oraz amerykańskiego pisarza, twórcy literatury science-fiction w wersji young adult, Patricka Nessa, autora opublikowanego w Polsce Na ostrzu noża. Literackie połączenie fantastycznych wizji z przejmującymi, wręcz dramatycznymi losami nastoletniego bohatera okazało się…