14 sierpnia 2020

Recenzję książki Cyberpunk. Odrodzenie rozpocznę nietypowo, bo od obrony autora. Na profilu wydawnictwa MUZA oraz licznych księgarni promujących najnowsze propozycja Andrzeja Ziemiańskiego rozpoczęła się dyskusja na temat samego tytułu. Ma on nawiązywać rzekomo do gry Cyberpunk 2077, której premiera kilkukrotnie była już przesuwana w 2020 roku. Niestety, planowana publikacja książki twórcy Achai miała się odbyć planowo zgodnie z grą, początkowo 15 kwietnia –  obecnie można ją nabyć niezależnie od dzieła CD Projekt Red. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest jednak to, iż większość komentatorów nie zauważyła, iż Ziemiański nawiązuje tutaj do samego podgatunku fantastyki, jakim jest cyberpunk, a nie do wirtualnej gry. Jednym słowem – KSIĄŻKA NIE POWSTAŁA NA PODSTAWIE GRY. Ani też odwrotnie, zacznijmy jednak od początku.

Cyberpunk, jak już wspomniałam, to literacki gatunek, który przeniknął do świata filmu, mody oraz gier. Ważny wpływ na jego powstanie odegrała rewolucja seksualna lat 60. oraz fascynacja używkami (głównie różnego rodzaju psychotropami). Spośród autorów Nowej Fali Science Fiction należy wspomnieć przede wszystkim Rogera Zelaznego, Philipa K. Dicka czy też Williama Gibsona, którzy w swojej twórczości wyszli poza utarte schematy i tworzyli nowy typ bohatera. To społeczny wyrzutek, którego życie jest zdefiniowane przed wszechobecną technologię. Jeśli dołożyć do tego cegiełkę antysystemowych ideologii, modyfikacji ciała i jego metamorfoz, a także rzeczywistość rządzoną przez mega korporacje, jakie decydują o każdym aspekcie życia oraz wyraziste podziały klasowe, to otrzymujemy najważniejsze cechy gatunku.

>>Gorąco polecam naukowe spojrzenie na cyberpunk:  Z problematyki cyberpunku (Adam Mazurkiewicz)<<

Wracając do samej książki Ziemiańskiego. Fabuła koncentruje się na śledztwie prowadzonym przez śmiertelnie chorego, byłego policjanta Sheya Scotta oraz jego partnera, Lou Landona, w sprawie Alex Staller, młodej dziewczyny oskarżonej o zabójstwo kilkunastu osób. A właściwie to jej siostry bliźniaczki Liani, odpowiedzialnej za atak terrorystyczny i zabójstwo kilkunastu osób, która zniknęła od razu po wydarzeniu. Alex kryje dziewczynę, ucieka przed policją i wysłanym w pogoni za nią płatnym zabójcą z Zakazanego Miasta – wielopoziomowego, mrocznego miejsca, w którym prawo i ład przestają mieć jakiekolwiek znaczenie, gdzie rządzą wpływowe i bardzo potężne gangi. Dlaczego nagle stała się celem tak groźnych przestępców? Czy jej siostra faktycznie zabiła tyle osób?  W co jest zamieszana? Bohaterka za wszelką cenę chce odkryć prawdę.

Nie można zaprzeczyć, iż do głównych zalet powieści należy bardzo szybko prowadzona akcja, dynamicznie rozbudowywane wątki fabularne, a także czarne poczucie humoru – interakcje zarówno między bohaterami, jak i Alex oraz sztuczną inteligencją. Samo zakończenie Cyberpunku należy do udanych – plot twist z Lani w roli głównej może wydawać się zaskakujący, biorąc pod uwagę jej rolę w dotychczasowych wydarzeniach.

Spowite mgłą wieżowce, zatłoczone i gwarne uliczki, wieloformatowe reklamy holograficzne i pulsujące neony stają się tłem dla sprzedawców narkotyków, broni, ludzkich narządów, wrażliwych danych osobowych, a także  oficjalnie zabronionych, zaawansowanych technologicznie implantów. Taki jeden czip, za pozwoleniem policji, zostaje wszczepiony do głowy Alex. To wojskowy, nie do końca przetestowany bojowy implant Kit13A. Od tej pory bohaterka zyskuje niezwykłe zdolności intelektualne: jest w stanie przewidzieć ruchy przeciwnika, precyzyjnie namierzyć cel, obronić się przed atakiem czy też zniwelować ból dzięki hormonalnej stymulacji odpowiednich części mózgu. Czy u Andrzeja Ziemiańskiego ta cała technologiczna otoczka staje się pretekstem do stawiania pytań o zbyt daleko posunięcie granice człowieczeństwa i mirażu z nowoczesnymi technologiami, czy wręcz przeciwnie, oskarżeniem o cyfrowy ostracyzm? Niekoniecznie, w Cyberpunku zdobycze techniki są tylko użytecznymi gadżetami, a historia ich powstania i przeznaczenia ma za zadanie pobudzić czytelniczą ciekawość, nie pełniąc żadnej dodatkowej funkcji.

Czytelnicy znający styl Andrzeja Ziemiańskiego nie będą rozczarowani najnowszym dziełem twórcy Pułapek Tesli – to lekki i przyjemny w odbiorze styl, w którym partie opisowe nie górują nad dialogami. Pisarz stworzył świat, który już zapewne niedługo stanie się i naszą rzeczywistością – rządzi w nim pieniądz i technologie, ludzie są marionetkami do zarabiania pieniędzy, a gdy nie są potrzebni, są po prostu eliminowani. Mamy też wykreowane Zakazane Miasto, bardzo przypominające klimatem miejsca z filmu Blade Runner z 1982 roku: jest tłoczno, duszno, budynki uginają się pod ciężarem wszechobecnych reklam, a ulicami spływa ciężki deszcz. Mieszkańcy są społecznymi wyrzutkami, nieuznanymi przed żaden system, będący na łasce psychotropów i lokalnych mafiosów oraz handlarzy narkotyków. Kto raz przekroczy granicę Zakazanego Miasta, ten już nigdy z niego nie wyjdzie cało.

Cyberpunk. Odrodzenie dosłownie się pochłania – to świetnie nakreślony kryminał science-fiction, w którym niebagatelną rolę odgrywają nowoczesne technologie, walka rządu z wielką firmą farmaceutyczną, a trup ścieli się gęsto. I chociaż czuje się lekki niedosyt związany ze zbyt małą dawką cyberpunkowych elementów i, muszę uczciwie przyznać, fatalną oprawą wizualną, to powieść Andrzeja Ziemiańskiego zasługuje naprawdę na szczerą pochwałę. To bardzo dobra książka, może i nie zaskakująca pod względem gatunku, niemniej zapewniająca solidną rozgrywkę i mile spędzony przy niej czas. Gorąco polecam, zwłaszcza, iż to dzieło naszego polskiego pisarza fantastyki.

Cyberpunk. Odrodzenie (Andrzej Ziemiański)

 

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję wydawnictwu

MUZA S.A.

Lista cyberpunkowych lektur obowiązkowych:

Filmy: Tetsu – człowiek z żelaza, Blade Runner 2049, Hardware, Ulepszenie, Ghost in the shell.

Książki: Neuromancer (W. Gibson), Zamieć (N. Stephenson), Modyfikowany Węgiel (R. Morgan), Czarne Oceany (J. Dukaj), Player One (E. Cline).

Gry: System Shock, Soma, Blade Runner, Deus Ex, Bioforge.

 

Pattyczak

Tytuł: Cyberpunk. Odrodzenie

Autor: Andrzej Ziemiański

Wydawnictwo: Muza S.A.

Data i miejsce wydania:  12/08/2020, Warszawa

Oprawa: miękka

Wydanie: I

Liczba stron: 415

ISBN: 978-83-287-1362-8

Podsumowanie

Cyberpunk. Odrodzenie

Cyberpunk. Odrodzenie
  • 8/10
    Fabuła
  • 8.5/10
    Stylistyka
  • 4/10
    Wydanie

Zalety

  • dynamiczna i wciągająca akcja niczym z filmów sc-f
  • klimat Zakazanego Miasta - typowy dla cyberpunkowych powieści
  • wyraziści i charakterni bohaterowie lubujący się w czarnym humorze

Wady

  • fatalna oprawa graficzna
  • powieść aż się prosi o więcej AI!