30 października 2020

Przedstawiona w formie dziennikarskiego reportażu tematyka ludzkiej śmierci porusza trzy główne obszary dotyczące umierania: tego, co dokładnie dzieje się z ciałem człowieka, jak przebiega proces przygotowywania ciała do ułożenia w trumnie i sam pogrzeb, a także tego, jak odchodzimy biorąc pod uwagę kwestie urzędowe oraz ludzką pamięć. Jak umieramy? niemieckiego dziennikarza Rolanda Schulza w prosty i jednocześnie pozbawiony patosu i mitologizowania sposób opisuje to, jak wiele wysiłku trzeba włożyć w to, by umrzeć.

Umieranie to najciekawsza część książki, bowiem nie zagłębiając się w detale, autor scharakteryzował krok po kroku, jak ciało zaczyna przygotowywać się do śmieci i to, co się dzieje w jego wnętrzu po ustaniu życia. Śmierć to dokładny opis tego, co dzieje się z ciałem od momentu wyniesienia go z domu aż do złożenia do grobu. Autor precyzyjnie opisał zasady przygotowywania zwłok przez pracowników zakładów pogrzebowych oraz tego, jak powoli znika się z przestrzeni publicznej dzięki jednemu dokumentowi, jakim jest akt zgonu. Żałoba została przedstawiona z psychologicznego punktu widzenia. Pierwsze godziny, dni, tygodnie, miesiąca a z czasem i lata po śmierci bliskiej osoby wpływają na to, jak zmieniają się emocje towarzyszące kolejnym rocznicom odejścia.

Chociaż Jak umieramy? Rolanda Schulza jest owocem autorskiej ciekawości dotyczącej tego, co dokładnie dzieje się z ciałem zmarłego, jednak posiada jeden mankament. Wszystkie procedury dotyczące pogrzebu i tego, jak znikamy z urzędowych akt i po ilu latach jesteśmy całkowicie zapomniani przez społeczny system, został opisany z niemieckiej perspektywy. Dotyczy to zarówno samego pochówku, jak i rodzaju pogrzebu, cenników oraz wszelkich formalności dotyczących zmarłego. Co prawda w przypisach są informacje o tym, jak wygląda to w naszym kraju, jednak nie dotyczy to wszystkich informacji, chociażby pominięto koszty pogrzebu.

Jak umieramy?  to reportaż a-religijny, dziennikarz w ogóle nie porusza tu kwestii religii, wiary ani też tradycji towarzyszących ostatniej drodze zmarłego. Przytacza za to mnóstwo opinii osób zajmujących się zmarłymi, począwszy od lekarzy, pielęgniarzy, biologów, psychologów, skończywszy na patologach, grabarzach i żałobnikach. Kontrowersyjna w odbiorze może być narracja – stricte niemiecka, zwracająca się do czytelnika bezpośrednio w pierwszej osobie. Bez żadnego owijania w bawełnę autor zwraca się per „Ty” i „Ciebie”, co w przypadku poruszanej tematyki może być nieco drażniące.

Poza tym jednym aspektem, książkę należy potraktować jako przodownik dla tych, którzy nadal wiodą ziemski żywot. Lektura jest szczególnie cenna dla osób, które dotychczas nie zetknęły się bezpośrednio z tematyką śmierci. Tytuł jest o tyle uniwersalny, że nigdy się nie zestarzeje, a poruszana tematyka dotyczy, bez wyjątku, każdego żyjącego człowieka.  Na pewno nie jest to pozycja łatwa w odbiorze, lektura trudna, bo wymaga oswojenia się z tematem tabu, unikanym zarówno przez media, jak i w czasie towarzyskich spotkań. A przecież każdy, prędzej czy później, spotka się ze śmiercią twarzą w twarz.

Jak umieramy? (Roland Schulz)

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję wydawnictwu

MUZA S.A.

Pattyczak

Tytuł: Jak umieramy? Co powinniśmy wiedzieć o śmierci?

Autor: Roland Schulz

Tytuł oryginalny: So sterben wir: Unser Ende unad was wir daruber wissen sollten 2018

Tłumaczenie: Wiktor Grotowicz

Wydawnictwo: Muza S.A.

Data i miejsce wydania:  06/05/2020, Warszawa

Oprawa: miękka

Wydanie: I

Liczba stron: 305

ISBN: 978-83-287-0749-9

Podsumowanie

Jak umieramy?

Jak umieramy?
  • 7/10
    Fabuła
  • 7/10
    Stylistyka
  • 7/10
    Wydanie

Zalety

  • klarowny podział na trzy zagadnienia
  • reporterska perspektywa, a-religijny i a-naukowa
  • uniwersalna tematyka

Wady

  • niemieckie kwestie prawne dotyczące śmierci
  • narracja z bezpośrednimi zwrotami do odbiorcy