Kraina marzeń Nicholasa Sparksa nie jest zaskakującą powieścią, niemniej ma w sobie pewną nutkę nostalgii. To nieśpieszna opowieść o rozwijającym się uczuciu między dwojgiem młodych ludzi oraz tragicznym losie młodej dziewczyny, który bezpośrednio wpłynie na losy kochanków.
Krain marzeń – piosenka niespełnionego artysty
Colby Mills to młody chłopak zarządzający rodzinną farmą w Karolinie Północnej. Marzy o rozwinięciu kariery muzycznej, ale nie jest to możliwe, bowiem ma pod swoją opieką schorowaną, samotną ciotkę, której złożył obietnicę, iż nie wyjedzie i poprowadzi rodzinny biznes. Ciotka wychowała go i jego siostrę razem z wujem i chłopak czuje się zobowiązany, by w ten sposób się im odwdzięczyć. Od momentu skończenia szkoły średniej każdą chwilę spędza na farmie. Dopiero po paru latach ciężkiej pracy decyduje się wziąć kilka dni wolnego.
Podczas urlopu na wychodzi na scenę niewielkiego, miejscowego baru w St. Pete’s Beach na Florydzie. Zauważa go młoda studentka wokalistyki, Morgan Lee, której rodzina zaplanowała karierę lekarską, a która marzy o rozpoczęciu pracy na estradzie. W ten sposób rozpoczyna się piękna, niespieszna, pełna delikatności historia miłosna młodych ludzi pochodzących z dwóch różnych światów i walczących o swoje marzenia.
By ocalić życie dziecka
Równolegle śledzimy drugi wątek – przygotowująca przez kilka miesięcy plan ucieczki Beverly wyrusza wraz z sześcioletnim synem z dala od rodzinnego domu z i daleka od męża stosującego domową przemoc. Niesamowicie zdeterminowana kobieta, z niewielką ilością gotówki, musi mierzyć się ze swoimi lękami i obsesyjnymi myślami na temat byłego męża, pracownika służb, który może ją odnaleźć w dosłownie każdej chwili. Co chwila zmieniają miejsce zamieszkania, jednak gdy wreszcie udało się znaleźć ciche i bezpieczne miejsce, niebezpieczeństwo znowu daje o sobie znać.
Nierówna fabuła i ciekawy finał
Jak się nietrudno domyśleć, oba wątki są ze sobą związane, o czym przekonujemy się w finale powieści. Nie ukrywam, że autorowi udało się mnie całkowicie zaskoczyć – w żaden sposób nie można było przewidzieć zakończenia – jest ono nie tyle szokujące, ile smutne i poruszające serce czytelnika. To niewątpliwie słodko-gorzka historia, której pierwsza lektura wywoła najwięcej emocji, ponowne sięgnięcie po tytuł pozbawi tego dreszczyku i napięcia, jaki towarzyszy historii Beverly.
>>TOP 5 ekranizacji książek Nicholasa Sparksa<<
Generalnie Krainę marzeń Sparksa uważam za niezbyt równą książkę pod względem fabularnym. Wątek Colby’ego i Morgan jest bardzo przewidywalny, przypomina letnim romans (w sumie to nim jest) i nie jest pod żadnym względem innowacyjny, autor powtarza oklepany do bólu schemat: ich czas wypełniają spacery, pocałunki, niezbyt głębokie rozmowy oraz wspólne śpiewanie do momentu, aż nadchodzi koniec wakacji i muszą się rozstać. Jednym słowem: nuda.
Inaczej z kolei prezentuje się wątek Beverly – jest o wiele ciekawszy, aż prosi się o większe rozwinięcie, ciężko się było oderwać od niego, autor dotyka tutaj poważnych tematów (o których nie mogę napisać, by nie zdradzić fabuły), a przemoc domowa jest tylko czubkiem góry lodowej w tej całej historii.
Kraina marzeń – czy warto po nią sięgnąć?
To jedna z tych książek Nicholasa Sparksa, po którą sięgnie grono wiernych czytelników, niemniej oceniam ją jako średniaka. Za dużo pojawia się opisów nic nie wnoszących do fabuły (co robią bohaterowie rano, co jedzą na obiad, gdzie idą na spacer itp.), a całonocne czekanie na rozmowę z drugą osobą w dobie wszechobecnych social mediów (które, co ciekawe, prowadzą także sami bohaterowie) jest w ogóle absurdalne. Niestety, w mojej ocenie Kraina marzeń to przeciętniak, w niczym nieporównywalna do takich zapadających w pamięć tytułów jak Jesienna miłość czy też I wciąż ją kocham. To dwudziesta trzecia powieść w karierze Sparksa i wierni czytelnicy na pewno po nią sięgną, pozostali mogą potraktować to jako opcjonalną pozycję.
Polecam recenzję pozostałych książek Sparksa:
Z każdym oddechem (Nicholas Sparks)
Spójrz na mnie (Nicholas Sparks)
Pattyczak
Tytuł: Kraina marzeń
Autor: Nicholas Sparks
Tytuł oryginalny: Dreamland
Tłumaczenie: Magdalena Słysz
Wydawnictwo: Albatros
Data i miejsce wydania: 26/10/2022,
Oprawa: miękka z obwolutą
Wydanie: I
Liczba stron: 416
ISBN: 978-83-674-2667-1
