18 lutego 2020

Miłość made in China. Jak kochają Chińczycy nie jest zwykłym reportażem o heteroseksualnych związkach w Chinach, lecz obszernym, nieco subiektywnym zapisem o funkcjonowaniu społecznych relacji. Te okazują się być bardzo zaburzone, bo jak zauważa autor, Dorian Malovic, Chińczycy tak naprawdę nie kochają, lecz kalkulują, na ile opłaca im się zawrzeć związek małżeński i ile pieniędzy trafi do ich kieszeni.

Cały reportaż składa się z czterech dużych rozdziałów: Poszukiwanie i Uwodzenie, Podwójne Szczęście, Życie Małżeńskie i Chaos Uczuciowy. W każdym znajduje się 5-6 historii przytoczonych przez francuskiego dziennikarza traktujących odpowiednio o metodach flirtowania i dobierania się w pary, przygotowaniach do ślubu, życiu małżeńskich oraz miłości nieheteronormatywnej. Największą zaletą jest na pewno opis życia miłosnego Chińczyków i całej branży związanej z organizowaniem spotkań dla osób samotnych, aranżowanych ślubów oraz małżeństw.

Malovic odkrywa przed czytelnikiem wiele smaczków, o jakich zapewne nie słyszał statystyczny Europejczyk: kobieta po ukończeniu 25. roku życia jest uważana za starą pannę określaną mianem „resztki”, organizowaniem przez rodziców targów singli, na których bez zgody swego dziecka aranżują związek czy chociażby korumpowaniem urzędników, aby nie donieśli wyższej władzy wieści o kolejnym (czytaj: drugim) dziecku. Jednak największe wrażenie robi sama postawa bohaterów: dziennikarz zestawia ze sobą całkiem skrajne podejście do życia miłosnego współczesnych Chin i robi to naprawdę w interesujący sposób. Równorzędnym tematem, tuż obok miłości, jest małżeńska zdrada (uznawana za coś normalnego), homoseksualizm (coraz prężniej działający), sposób radzenia sobie z niechcianą ciążą (której przymusowa aborcja często była wynikiem sąsiedzkiego donosu a nie działań nadgorliwych urzędników) czy też sposobu spędzania wolnego czasu przez dorosłych singli.

Autor wielokrotnie próbuje także przytoczyć odpowiedni kontekst polityczno-społeczny dla czytelników, które nie są zaznajomione z dziejami Chin, niemniej robi to dość nieudolnie. A przynajmniej taki rysuje się obraz, kiedy ustami swoich bohaterów przytacza pochwałę dla czasów maoizmu, które są cenione w myśl zasady „kiedyś to było lepiej”. Haniebny jest jednak fakt, że autor w żaden sposób nie wyjaśnił ani też nie doprecyzował, jak złe i nikczemnie to były czasy.

Jaki maluje się obraz matrymonialny najbardziej ludnego kraju świata? Bardzo posępnie.  Chińczycy nie kochają. Oni tylko chłodno kalkulują: czy ma się wystarczająco pieniędzy na ślub (własne mieszkanie i samochód to warunki podstawowe), czy są w stanie utrzymać się samodzielnie po rozwodzie. Jednak to obraz, jaki poznajemy głównie oczami kobiety w średnim wieku, a przynajmniej tej, która skończyła 25 lat i jest uważana za starą pannę. W książce zdecydowanie zabrakło męskich głosów oraz tego, jak zmienia się mentalność Chińczyków przebywających zagranicą. Brakuje też zestawienia z opiniami najstarszych Chińczyków i próby przedstawienia tego, jak zmienia się pogląd na miłość i związki w kolejnych pokoleniach.

Chińska kobieta już nie chce być cicha, pokorna i milcząca, zaś mężczyźni walczą ze stereotypem fatalnego kochanka w łóżku. Chiny coraz bardziej otwierają się na styl życia zachodniego świata: pojawiają się związki w konkubinacie, tymczasowe związki z bogatymi sponsorami, poszukiwanie partnera poza krajem, a także coraz bardziej zyskujące uznanie w pewnych środowiskach homoseksualne kluby i miejsca spotkań potencjalnych kandydatów.

Miłość made in China. Jak kochają Chińczycy Doriana Malovica przedstawia Chiny na początku XXI wieku, w których to funkcjonuje przedziwny mariaż tradycji z nowoczesnością. Nieudana hybryda kompletnie zmienia styl życia społeczeństwa, jednak nadal najważniejszą wartością jest tam pieniądz. Kult mamony może być przerażającym, jednak dla Chińczyków jest czymś całkowicie normalnym i wręcz naturalnym. Chłodna kalkulacja góruje nad wszelkimi emocjami, czego dowodem jest pewna historia z mailami w roli głównej.  Miłość made in China to miłość wyprodukowana po to, by zarabiać. Szybko, tanio, skutecznie. Bardzo ciekawa lektura poszerzająca horyzonty!

Pattyczak

Tytuł: Miłość made in China. Jak kochają Chińczycy

Autor: Dorian Malovic

Tłumaczenie: Ewa Kucharska

Wydawnictwo: Znak Horyzont

Data i miejsce wydania:  06/06/2018, Kraków

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Wydanie: I

Liczba stron: 349

ISBN: 978-83-240-4258-6

Podsumowanie

Miłość made in China. Jak kochają Chińczycy

Miłość made in China. Jak kochają Chińczycy
  • 7/10
    Fabuła
  • 6.5/10
    Stylistyka
  • 4.5/10
    Wydanie

Zalety

  • przekrój życia uczuciowego Chińczyków
  • wiele ciekawostek na temat homoseksualizmu oraz polityki drugiego dziecka
  • klarowny podział na cztery wątki tematyczne

Wady

  • zła korekta: dużo literówek i złe odmiany czasowników
  • brak męskiego głosu w narracji
  • pochwała maoizmu