13 czerwca 2021

Debiutancki kryminał Anne Mette Hancock zatytułowany Ostrze to mocne wejście w duński świat mafijnych powiązań, szantaży, pedofilów i brutalnych morderstw. I chociaż początkowo fabuła skupia się na źle rokującym śledztwie dziennikarskim w sprawie dawnego morderstwa, to dość szybko okazuje się, że cała sprawa ma drugie dno, a przestępcze macki sięgają sfer najbogatszych i wpływowych Duńczyków.

Dziennikarska śledcza Heloise Kaldan otrzymuje list od Anne Kiel, w którym to kobieta sugeruje, iż łączy je wiele ważnych kwestii, których bohaterka nie może zlekceważyć. Autorką korespondencji jest wieloletnia uciekinierka i zarazem morderczyni kopenhaskiego adwokata Christoffera Mossinga. Opublikowano za nią list gończy, a sprawę dość szybko zamknięto, wydając na kobietę jednoznaczny, potępiający wyrok. Anne prosi dziennikarkę, aby ponownie zbadała sprawę i wszystko opisała w publicznej prasie. Heloise rozpoczyna śledztwo w tej sprawie, jednak informacje, do który dotrze, przejdą jej najśmielsze oczekiwania.

Nie ukrywam, iż początkowo lektura Ostrza nie wyróżniała się niczym szczególnym od innych kryminałów – bohaterka z dość dobrze zarysowanym tyłem psychologicznym (zarówno pod względem trudności zawodowych, jak i problemów osobistych) rozpoczyna źle rokujące już od samego początku śledztwo. Jednak im dalej zaczyna poznawać historię Anne i Christoffera, tym większe niebezpieczeństwo na siebie ściąga. Poprzedni dziennikarz prowadzący tę sprawę zostaje zamordowany, a Heloise coraz trudniej dotrzeć do kolejnych informatorów. I właśnie w tym momencie książka Anne Mette Hancock dostaje przysłowiowego kopa, bowiem Ostrze nie skupia się na tym, kto popełnił czyn, ale głównie na aspekcie psychologicznym. Od początku wiemy, kto to zrobił, ale nie wiemy, dlaczego tak się stało. I do odkrycia tej prawdy dąży panna Kaldan.

Okazuje się, że autorka stworzyła naprawdę dopracowaną i zaskakującą intrygę kryminalną. Wielopoziomowa konstrukcja fabularna skupia się nie tyle na „zwykłym” morderstwie, ile na mrocznych powiązaniach duńskich elit i wymiaru sprawiedliwości. Jednocześnie w bardzo fascynujący sposób przedstawiła mentalność mieszkańców Kopenhagi – to ludzie skryci, ostrożni w publicznych osądach, nieskorzy do współpracy, zamknięci w sobie, ukrywający przed społeczeństwem swe przewinienia. Po autorce widać również solidne przygotowanie warsztatu pisarskiego, co zostało docenione nagrodą Duńskiej Akademii Kryminalnej w 2017 roku. To bardzo dobry i mocny debiut detektywistyczny.

W Ostrzu pierwsze skrzypce gra rezolutna dziennikarka Heloise Kaldan, a towarzyszy jej starszy policjant Erik Schäfer – na pierwszy rzut oka to mocny duet przeciwieństw i nie chodzi tu o wątki miłośne (bo tych na szczęście nie ma). O ile mężczyzna na chłodno, w pełni racjonalistycznie podchodzi do sprawy morderstwa, o tyle bohaterka postępuje dość impulsywnie, nie bacząc na skutki podjętych działań. Ta para pojawia się w kolejnych tomach cyklu Mroki Kopenhagi, nieopublikowanym jeszcze w Polsce Cięciu Mercedesa (2018) oraz Pitbullu (2020). Co ciekawe, zostały sprzedane prawa autorskie do adaptacji filmowej i zapewne w niedługim czasie będziemy mogli śledzić losy duetu Kaldan& Schäfer na srebrnym ekranie.

Reasumując, Ostrze to bardzo dobry i mocny debiut kryminalistyczny utrzymany w skandynawskich klimatach. Idealna lektura na rozpoczęcie wakacji, którą bez wahania polecam miłośnikom gatunku!

Ostrze (Anne Mette Hancock)

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję

Wydawnictwu Mova

Pattyczak

Tytuł: Ostrze

Autor: Anne Mette Hancock

Seria: Mroki Kopenhagi, tom 1

Tytuł oryginalny: Ligblomsten 2017

Tłumaczenie: Edyta Stępkowska

Wydawnictwo: Mova

Data i miejsce wydania:  12/05/2021, Białystok

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Wydanie: I

Liczba stron: 372

ISBN: 978-83-66890-00-8

Podsumowanie

Ostrze

Ostrze
  • 8/10
    Fabuła
  • 7.5/10
    Stylistyka
  • 8/10
    Wydanie

Zalety

  • mocny duet przeciwieństw pary prowadzącej dziennikarskie śledztwo
  • wielopoziomowa konstrukcja fabularna
  • fabuła skupiająca się na aspekcie psychologicznym popełnionego czynu (dlaczego tak się stało)

Wady

  • źle przetłumaczony tytuł, który w oryginale nawiązuje do ważnego dla fabuły motywu trującego kwiatu