6 września 2020

Guillaume Musso co roku publikuje jedną powieść – czy to wiele czy wręcz przeciwnie? Na literackich spotkaniach wielbiciele Francuza wypytują go o pomysły i inspiracje, skąd czerpie wenę do tworzenia tych wszystkich historii, jakie od lat opisuje na kartach swoich poczytnych książek. Z podobnym dylematem mierzy się główny bohater Sekretnego życia pisarzy.

Po opublikowaniu trzech bestsellerów nagle, bez żadnego wyjaśnienia z życia publicznego znika Nathan Flames, który postanawia zamieszkać na wyspie Beaumont na Morzu Śródziemnym. Po blisko dwudziestu latach do tego samego miejsca przybywa początkujący pisarz Raphael Bataille, zatrudnia się w upadającej, miejscowej księgarni i robi wszystko, aby spotkać swego idola. Nie jest w tym osamotniony, bowiem w posiadłości Flamesa pojawia się także Mathilde Monney, młoda szwajcarska dziennikarka, bardzo zdeterminowana, aby poznać sekret końca pisarskiej kariery twórcy Lorelei Strange. Dziwnym zbiegiem okoliczności kilka dni po przybyciu tej dwójki, na odległej i opuszczonej części wyspy policja znajduje zwłoki młodej kobiety. Postanawia zabezpieczyć teren, zamykając w ten sposób wszelki dostęp dla osób postronnych. Rozpoczyna się śledztwo, które przyniesie naprawdę zaskakujące rezultaty.

Guillaume Musso w Sekretnym życiu pisarzy koncentruje się wokół dwóch głównych wątków: twórczej niemocy oraz motywie kryminalnym. O ile kwestie dotyczące samej sfery tworzenia, czerpania inspiracji, wpływu otoczenia na codzienną, literacką pracę, a także w częstym braku umiejętności wyraźnego odseparowania swego zawodowej od prywatnej są naprawdę dobrze dopracowane, skłaniające czytelnika ku refleksji związanej z realną twórczością ulubionych pisarzy, o tyle wątek kryminalny wypada o wiele słabiej. Przez znaczną część książki jedynie poruszamy się na powierzchni fabularnej dotyczącej śledztwa w sprawie lokalnego morderstwa, na próżno szukać też wskazówek dotyczących konkretnych osób, ponieważ otrzymujemy zbyt mało danych dotyczących przeszłości głównych bohaterów. Wszystko zostaje tak naprawdę wyjaśnione dopiero w kilku ostatnich rozdziałach, a sama historia jest dość nieprawdopodobna, jakby szyta zbyt grubymi nićmi.

I w tym momencie warto wspomnieć o samych bohaterach – spośród kilkunastu postaci pojawiających się na kartach najnowszej powieści Guillaume Musso, tylko Nathan Flames zwraca czytelniczą uwagę. To tragiczna postać skrywająca mroczną historię, zapadająca w pamięć ze względu na swoją odpychającą i pesymistyczną postawę. Na jego tle pozostałe osoby wypadają nijako, ciężko obdarzyć je sympatią lub też kibicować w realizowaniu swoich celów – mają do odegrania konkretną rolę i w zasadzie ich udział na tym się kończy.

Mimo średnio udanego splotu rozważań okołoliterackich z elementami thrillera, to Sekretne życie pisarzy uważam za udaną, chociaż na pewno nie najlepszą powieść Francuza. Pisarz snuje swoją opowieść z wyjątkową lekkością, chociaż w samej książce nie dzieje się tak wiele, jak w jego poprzednich tytułach. Fabuła oscyluje głównie wokół wspomnianych rozważań dotyczących inspiracji i realizacji autorskich pomysłów, które niejednokrotnie ciężko przenieść na papier w stosunku 1:1, zawsze znajdzie się coś, co przeszkadza i blokuje natchnienie, nie wspominając o licznych naciskach wydawców i samych czytelników oczekujących co roku przynajmniej jednej, nowej powieści. Czy owa refleksja nie jest czasem prywatnym rozliczeniem się z roszczeniami i żądaniami stawianymi przez jego własne otoczenie?

Guillaume Musso rozpoczyna też, co jest charakterystyczne dla jego twórczości, każdy rozdział od cytatu innego twórcy. Wśród nich pojawiają się klasycy, jak na przykład Marcel Proust, Wergiliusz, Gustave Flaubert, Henry Miller, William Szekspir czy też Franz Kafka, ale nie brakuje również przedstawicieli nowoczesnej prozy: Eleny Ferrante, Johna Irvinga, Philipa Rotha. Margaret Atwood czy też Milana Kundery.

Sekretne życie pisarzy to dobra książka ze względu na niewątpliwie intymną, odautorską narrację, jednak rozczarowuje pod względem wielowątkowości charakterystycznej dla twórczości Guillaume Musso. Książka jest dość nierówna, na początku nie dzieje się zbyt wiele, zaś ostatnie kilkanaście stron jest przeładowane zarówno informacyjnie (pojawia się nagle wiele nowych, wcześniej w ogóle nieistniejących tropów), jak i refleksyjnie (wielu rozważaniom niestety brakuje podsumowania, zostają zawieszone w próżni). Być może presja związana z wydawaniem co roku kolejnego tytułu sprawiła, że pisarz, podobnie jak jego bohater, potrzebuje odrobinę przerwy i oddechu w swojej literackiej karierze.

Recenzje powieści Guillaume Musso na blogu Portafortunas:

Zjazd absolwentów

Apartament w Paryżu

Papierowa dziewczyna

Jutro

Dziewczyna z Brooklynu

7 lat później

Wrócę po Ciebie

Ta chwila

Uratuj mnie

Będziesz tam?

Telefon od anioła

Kim byłbym bez Ciebie?

Potem

Ponieważ Cię kocham

Central Park

Pattyczak

Tytuł:  Sekretne życie pisarzy

Autor: Guillaume Musso

Tytuł oryginalny:  La Vie Secrete Des Ecrivains 2019

Tłumaczenie: Joanna Prądzyńska

Wydawnictwo: Albatros

Data i miejsce wydania: 12/08/2020 Warszawa

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Wydanie: I

Liczba stron: 288

ISBN: 978-83-8215-079-7

Podsumowanie

Sekretne życie pisarzy

Sekretne życie pisarzy
  • 6.5/10
    Fabuła
  • 7/10
    Stylistyka
  • 7/10
    Wydanie

Zalety

  • odautorskie rozważania literackie
  • lekka, wciągająca stylistyka - do przeczytania w jeden wieczór
  • wątek twórczej niemocy i blokady pisarskiej

Wady

  • wydanie nie pasuje do poprzednich edycji powieści Musso
  • słaby wątek kryminalny