Louise Candlish dała się poznać polskim czytelnikom dzięki klimatycznemu thrillerowi Na progu zła opublikowanemu w 2020 roku dzięki staraniom wydawnictwa Muza. Książka zyskała na tyle dobre oceny (średnia na Lubimy czytać 6,3), iż w tym roku światło dziennie ujrzała kolejna powieść Brytyjki – Tuż za ścianą. Oto historia z przestrogą, dlatego należy szanować swoich sąsiadów nawet, jeśli żywimy do nich same negatywne uczucia.
Prestiżowa dzielnica nowobogackich londyńczyków, której mieszkańcy chlubią się sielską atmosferą, spokojem i zamykaniem na weekend drogi, by dzieciaki mogły poszaleć podczas zabaw na ulicy. Wszyscy dobrze się znają, wiedzą, co u każdego w trawie piszczy. Niestety, ich spokój zakłócają nowi lokatorzy spod domu numer jeden. Mechanik Darren Booth i jego partnerka Jodie w żaden sposób nie pasują do wyobrażeń pozostałych właścicieli nieruchomości. On wykonuje pospolity zawód i wieczorami puszcza głośno rockową muzykę, zaś ona nie pracuje i ignoruje sąsiedzkie skargi na szereg samochodów utrudniających przejazd innym. Problem zaczyna nawarstwiać się do tego stopnia, iż grupa sąsiadów postanawia zawiązać spisek przeciwko Boothom. Niestety, ich plany zakłóca tragiczna śmierć ciężarnej kobiety, która przypadkowo znalazła się na terenie domu numer jeden. Wszyscy podejrzewają, że sprawcą jest nowy sąsiad, jednak policja ma zgoła odmienne zdanie i uważa, że to właśnie on jest w tym wszystkim ofiarą. Jaka jest prawda?
Cała historię poznajemy z perspektywy czterech rodzin zamieszkujących Lowland Way. Kolejne rozdziały odsłaniają skrywane przez nich sekrety i uchylają rąbka tajemnicy, co każdy z sąsiadów zrobił, by jak najszybciej pozbyć się Boothów. Autorka wodzi czytelnika za nos, co rusz podsuwają mu nowych podejrzanych: sympatyczną starszą panią, zatroskaną o swego syna matkę czy też mężczyznę broniącego swego domowego miru niczym wściekły pies. Z pewnością nie jest to opowieść mrożąca krew w żyłach, tutaj wszystko płynie spokojnie, koncentrując się na emocjach bohaterów i ich rosnącej frustracji. Louise Candlish udało się uchwycić napięcie towarzyszące postaciom i uczuciu nadchodzącego nieszczęścia niczym cisza przed burzą.
Niemniej Tuż za ścianą nie jest książką idealną. Bo chociaż warstwa psychologiczna a nie sam wątek kryminalny odgrywa tutaj główną rolę, to jednak kuleją sami protagoniści. To przedstawiciele typowej klasy średniej, wyrwani niczym z filmu Żony ze Stepford. Ich problemy są błahe, niemniej w ich oczach urastają do rangi życiowych trudności, które z trudem można pokonać. Doskonale widać to na przykładzie małżeństwa z małym synkiem, które przechodzi kryzys lub mieszkających obok siebie braci z nieustannie krytykującymi się wzajemnie żonami. Wejście do tego środowiska Darrena i Jodie kompletnie rujnuje sąsiedzką egzystencję. Od razu biorą parę na przesłuchanie i wypytują o sprawy zawodowe i prywatne. Już po jednym dniu wszyscy mieszkańcy Lowland Way wydają jednolity werdykt: nowy nie pasuje do nich, nie jest wystarczająco bogaty, nie ma prestiżowego zawodu ani też nie ubiera się i nie wygląda tak, jakby sobie tego życzyli. I też od razu wydali na nich wyrok – mają się wynieść z ich nieskazitelnego osiedla.
Niewątpliwie Candlish ma talent do przedstawiania ciemnej strony przyziemnego domowego życia mieszkańców wielkich miast. Tuż za ścianą jest przykładem dobrze zrealizowanego thrillera o sąsiedzkim życiu i konsekwencjach eskalacji wzajemnych konfliktów. Może i zaskakuje swoją fabułą czy też nagłymi zwrotami akcji, niemniej czyta się go przyjemnie. To subtelna powieść z dreszczykiem pisana z kobiecej, nienarzucającej się czytelnikowi perspektywy.
Tuż za ścianą (Louise Candlish)
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję wydawnictwu
MUZA S.A.
Pattyczak
Tytuł: Tuż za ścianą
Autor: Louise Candlish
Tytuł oryginalny: Those People 2019
Tłumaczenie: Radosław Madejski
Wydawnictwo: Muza S.A.
Data i miejsce wydania: 13/01/2021, Warszawa
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydanie: I
Liczba stron: 415
ISBN: 978-83-287-1495-3
