1
8.5/10
Kumplobook: dogrywka! (Joanna Gorzelińska, Krzysztof Kiełbasiński)
Proza dziecięca / 3 kwietnia 2017

Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że jeszcze istnieją interesujące, kolorowe publikacje dla dzieciaków, które nie tylko potrafią wciągnąć, ale także wymagają…  obecności drugiej osoby obok! I nie, nie po co, aby po chwili rzucić książkę w kąt, rozerwać ją na wpół i siąść wspólnie przed ekranem PC,  tabletu lub smartfona, lecz aby móc w ogóle czytać Kumplobooka! I tutaj przychodzi kolejne zaskoczenie – to pozycja przeznaczona nie tyle do czytania, ile do zabawy. Każda strona to zaproszenie to wspólnej rozrywki dla dwojga przyjaciół. Większość kartek wypełniają zdublowane rebusy, łamigłówki, labirynty, gry słowne, rymowanki oraz innego rodzaju małe zadania. Dlaczego zdublowane? Bliźniacze strony powstały po to, aby każdy dzieciak miał swoją własną kartkę do zapełnienia. I tak jednocześnie, leżakując na podłodze lub na kocyku na trawie, mogą wypełniać pola do gry „państwa-miasta”, wydostawać się z żółwiego labiryntu lub wykreślać 20 owoców i warzyw ukrytych w rozsypance. Kumplobook: dogrywka! Wywoła wielki sentyment u dorosłych czytelników. Któż w młodości nie próbował wymyśleć swego tajnego alfabetu, który rozumiałby tylko najlepszy przyjaciel albo wymyślać własnej, strasznej historii, chociaż pod tym względem najlepiej sprawdzał się dziecięcy serial Gęsia skórka (fragment serialu poniżej). Gra w statki, kółko i krzyżyk –  to tylko jedne z nielicznych klasyków, które…

0
9/10
Dlaczego? Księga najlepszych pytań i odpowiedzi na temat nauki, przyrody i świata (Catherine Ripley)
Proza dziecięca / 23 marca 2017

Dlaczego dziecko ciągle pyta „dlaczego”? Na to pytanie z pewnością nikt nie zna poprawnej odpowiedzi! Z jednej strony rodzice niecierpliwie czekają na pierwsze słowa dziecka, potem zostają zasypywani gradem pytań z kategorii „co?”, „jak?’, „dlaczego?”, „po co?”, „ile?” i tak dalej. Początkowo chętnie odpowiadają, jednak kiedy w ciągu wieczoru maluch zadaje 30-te pytanie, to rodzic ma prawo czuć się zmęczony. Z pewnością część dzieciaków jest kolokwialnie mówiąc spławiana z powodu braku odpowiedniej wiedzy ze strony mamy lub taty.

0
9.3/10
To ja duży i odważny! Nowe historyjki, które dodają dzieciom pewności siebie
Proza dziecięca / 20 lutego 2017

O małym dziecku można powiedzieć wiele dobrych i ciepłych słów. To wyjątkowo uczuciowe, sympatyczne i nadające życiu dorosłym sens istotki, które niejednokrotnie muszą stawić czoła wielu problemom, przezwyciężać własne lęki i walczyć z brakiem pewności siebie. Naprzeciw takich trudnym dla dzieci sytuacjom z pomocą przychodzi lektura opowiadań zatytułowanych To ja duży i odważny! Nowe historyjki, które dodają dzieciom pewności siebie, które nie tylko dodadzą maluchom odwagi, ale także nauczą, jak ważne jest posłuszeństwo wobec rodziców, a prawdziwą odwagę stanowi umiejętność godzenia się z drugą osobą. Zbiór historyjek dzielą się na trzy części: I. Brawo, udało ci się!: to zbiór 10 krótkich opowiadań, których lektura ma jeden cel – dodać dziecku pewności siebie. Wspólnym mianownikiem łączącym wszystkie historyjki jest realizm przedstawianych wydarzeń. To nie bajki o tym, jak dziecko nagle odkryło w sobie super moce lub odkryło przejście do fantastycznego świata gdzie czeka na niego wielka przygoda, wręcz przeciwnie – bohaterowie znajdują się w zwykłych, codziennie spotykanych sytuacjach. Muszą umieć wyrazić swoje poglądy, bronić swego zdania oraz umieć przekonać rozmówcę do swoich racji. Małe dziecko uczy się, że prawdziwa siła nie tkwi w mięśniach, lecz umiejętności pomocy i dawania dobra innym ludziom. II. Pogódźmy się: to 9 prawdziwych perełek. Każde opowiadanie…

0
8/10
Klucz Blackthorna (Kevin Sands)
Proza dziecięca / 13 lutego 2017

Akcja Klucza Blackthorna rozgrywa się w ciągu sześciu wiosennych dni w Londynie w 1665 roku. Uliczki pełne są na wpół obłąkanych mistyków, członków rozmaitych stowarzyszeń, sekt i kultów powołujących się w swojej ideologii na religię chrześcijańską, choć w rzeczywistości nie mając z nią nic wspólnego. Polują na tych, co sprzeniewierzają się ich nauce i wyznają inne wartości. Nikt nie może czuć się bezpieczny, zagrożenie ze strony fanatyków czai się na każdym kroku. Głównym bohaterem powieści jest Christopher Rowe, ubogi chłopak pochodzący z sierocińca, do którego uśmiechnął się los, ponieważ dzięki swojej bystrości i inteligencji udaje mu się trafić w ręce nieco roztargnionego, ale bardzo sympatycznego aptekarza Benedicta Blackthorna. Młodzieniec niemal każdą wolną chwilę wykorzystuje na nauce: czyta opasłe tomy, zgłębia tajniki łaciny, chemii, historii kościoła oraz kryptologii, rozwiązuje liczne łamigłówki oraz uczy się przyrządzania tajemniczych mikstur. Przyjaźni się z Tomem, synem piekarza, który pomaga mu niemal w każdym eksperymencie. Niestety, w mieście zaczynają się dziać niepokojące zjawiska: coraz więcej aptekarzy i ludzi zajmujących się szeroko pojętą medycyną zaczyna ginąć w okropnych okolicznościach – wszyscy zostają brutalnie zamordowani. Niebezpieczeństwo zaczyna czyhać także u drzwi Blackthorna i Rowe’a. Czy uda im się rozwiązać zagadki zabójstw i wyjść cało z nadciągającego zagrożenia? Pierwszoosobowa…

0
8/10
Szalona historia komputerów (Marcin Kozioł)

Czy nauka informatyki w szkole podstawowej i liceum ma jeszcze w ogóle sens? Wydawać się może, że to całkowicie zbędny przedmiot, ponieważ dzisiejsze dzieciaki często o wiele lepiej posługują się smartfonami, tabletami oraz komputerami niż nauczyciele. A jednak, jeśli poruszyć kwestie teoretyczne to okazuje się, że młodzież bardzo niewiele, a wręcz nic nie wie o przeszłości komputerów. Wystarczy nawet pobieżnie przejrzeć kilka witryn z memami by przekonać się, jak wiele czytelników nie ma pojęcia o przedmiotach, jakie są przedstawione na grafikach, np. o urządzeniach Atari, Commodore, nie wspominając o tym, że postać Alana Turinga jest całkowicie nieznana! Naprzeciw takim brakom wiedzy wychodzi najnowsza publikacja wydawnictwa Prószyński i S-ka zatytułowana Szalona historia komputerów. Autor książki – Marcin Kozioł – to zapalony informatyk i miłośnik elektronicznego sprzętu. Kolekcjonuje stare komputery, które niegdyś cieszyły się ogromna popularnością, a dziś mało kto o nich pamięta. Twórca Wombata Maksymiliana oraz Skrzyni Władców Piorunów. Prowadzi autorską stronę, jego najnowsza Szalona historia komputerów posiada dedykowaną witrynę dostępną pod adresem Docent5procent. To książka przeznaczona dla ciekawostkach dzieciaków, które uwielbiają się o wszystko wypytywać. Główny bohater – Docent Pięć Procent oraz jego pies πes dają się wciągnąć do wirtualnej rzeczywistości i teraz z poziomu cyberprzestrzeni rozpoczynają swa opowieść powstania…

0
9.7/10
Kajtek, uważaj! (Jennifer Berne)
Proza dziecięca / 1 lutego 2017

Małe dziecko trudno jest nauczyć wielu rzeczy: o ile nauka korzystania z nocnika lub też mycia rąk przed posiłkiem może przyjść z łatwością z racji obserwacji swoich rówieśników, jednakże indywidualne kwestie, takie jak noszenie okularów, może przysporzyć sporo kłopotów. Naprzeciwko takim niezręcznym dla malucha sytuacjom z pomocą przychodzi szpak Kajtek, bohater książki Jennifer Berne. To ptaszek, który podczas czytania książek zauważa, iż niedowidzi kilku literek, dlatego postanawia wybrać się do okulisty. Wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku do momentu, aż jego latający przyjaciele i kuzyni zaczynają naśmiewać się z kajtkowych okularów. Bardzo ważny aspekt dydaktyczny został położony na kwestię obserwacji własnego ciała i reagowania, kiedy coś zaczyna dziać się nie tak. Kajtek niedowidzi, dlatego szuka pomocy w książkach (analogicznie: maluchy powinny szukać pomocy u rodziców). Nie lekceważy problemu, lecz stara się go rozwiązać. Kiedy na horyzoncie pojawia się kolejna przeszkoda (wyśmiewanie okularów) to bohater ponownie szuka ratunku w leśnej bibliotece – tam natrafia na liczne przykłady osób, które podobnie jak Kajtek, nosiły okulary i nie przeszkodziło im to stać się sławnym, jak chociażby John Lennon czy Gandhi (chociaż w tym momencie lektury rodzice są zmuszeni przerwać czytanie by wytłumaczyć swoim pociechom, z czego zasłynęli opisywani ludzie). Drugim, ważnym problemem…

1
10/10
Jak to możliwe? (Kathy Wollard)
Proza dziecięca / 3 stycznia 2017

Niesamowicie wartościowa zarówno z naukowego, jak i dydaktycznego punktu książka dla dorastających czytelników zatytułowana Jak to możliwe? Odpowiedzi na pytania ciekawskich dzieci to przedstawiona w formie pytań i odpowiedzi opowieść o otaczającym nas świecie. Dokładnie 175 zapytań zostaje rozwiązanych dzięki przytoczeniu najnowszych badań naukowych zaprezentowanych w naprawdę przystępny i zrozumiały sposób.

0
9.3/10
Jak zbudować samochód? Historyjka techniczna (Martin Sodomka)
Proza dziecięca / 22 grudnia 2016

To marzenie każdego dorastającego chłopca. Pragnienie zbudowania własnego samochodu, którym mógłby wyruszyć w podróż w nieznane, zwiedzić świat i słuchać ryku silnika. Podobne marzenie ma szczurek Arnie, który wraz z wróbelkiem Zenkiem i żabką Krystianem chcą samodzielnie złożyć swoje pierwsze auto. Już wcześniej udało im się zakończyć sukcesem budowę motocyklu (o której przeczytacie w pierwszej części technicznych historyjek autorstwa Martina Sodomki opublikowanej przez wydawnictwo Prószyński i Media), więc dlaczego teraz miałoby się im nie udać? Szczegółowe schematy, rozrysowane ręcznie plany budowy poszczególnych części układu hamulcowego, silnika i innych elementów samochodu, a także podpowiedzi jak kolejno je złożyć. Budowa własnego samochodu krok po kroku nie tylko przynosi wiele radości naszych bohaterom, ale także wzbudza w nich niepokój, bowiem ktoś chce ukraść ich wynalazek. Jak wybrną z całej opresji Arnie i jego przyjaciele?

0
10/10
Słoń w autobusie? (Patricia Cleveland-Peck)
Proza dziecięca / 15 grudnia 2016

Czy ogromny słoń zmieści się w miejskim autobusie? Dlaczego to zły pomysł, aby małpa jeździła w sklepowym wózku, tygrys bengalski wsiadł do pociągu, a foka prowadziła taksówkę? Czy stonoga może jeździć na rolkach, wielbłąd pływać w łódce wywróconej do góry dnem, a żyrafa latać w samolocie? Nie ulega wątpliwości, iż takie sytuacje wydają się absurdalne, ale jak najbardziej realne, ponieważ występują w dziecięcej książeczce! Słoń w autobusie Patrici Cleveland-Peck to bardzo dobry przykład tego, w jak szybki i przystępny sposób nauczyć dziecko nie tylko nazw kolejnych środków komunikacyjnych, ale także tego, jak powinno się zachować w środkach transportu publicznego i miejscach, gdzie przebywają inni ludzie.

0
4.5/10
Simon Peppercorn. Logowanie do magicznej przestrzeni (Wendell Speer)

Ile to razy w czasie trwania lekcji moje myśli uciekały do innego, magicznego świata, aby tylko na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości? Kto nie myślał o przeżywaniu niezwykłych przygód, rozmowie ze zwierzętami czy uczeniu się zaklęć?  Z całą pewnością takie wizje snuje dwunastoletni Simon Peppercorn, bohater książki Wendella Speera. Warto wspomnieć, że amerykański autor mieszkał w Polsce wiele lat i dzięki temu jego powieść nie jest tak oderwana od europejskich realiów, jak książki o amerykańskich nastolatkach i ich przygodach. Pojawiają się liczne nawiązania do polskich legend i baśni oraz wyraźny podział na dobro i zło, który nie zostaje poddany w jakąkolwiek wątpliwość. Chłopak nie jest przykładem idealnego dzieciaka, którego warto naśladować: lubi przezywać swoją nauczycielkę (za co jeszcze będzie się wstydził nawet w magicznym świecie), ma problemy ze starszymi uczniami i, na dodatek, często zdarza mu się zapomnieć o ważnych rzeczach, nie pamięta nawet o własnych urodzinach! Simon stara się przezwyciężyć swoje trudności, uciekając w magiczny świat wyobraźni, przez co często sprawia wrażenie oderwanego od rzeczywistości. W dniu dwunastych urodzin okazuje się, że jako jeden z nielicznych został wybrany do pretendowania o stanowisko wojowniczego czarodzieja. Peppercorn, aby stać się pełnoprawnym uczniem szkoły magii, musi przejść próbę (tak zwane wybudzenie…