Zmiłuj się nad nami (Andrzej Nowak-Arczewski)
Publicystyka / 25 lutego 2017

Trudne nadal są relacje polsko-żydowskie. Oskarżenia, strach i niepewność kładą się cieniem na wspólnej przeszłości, nic nie jest czarno-białe, a różne odcienie szarości nie pozwalają dojrzeć prawdy o wspólnym losie Polaków i Żydów z Klimontowa oraz jego okolic w czasie II wojny światowej. W przeszłości Klimontów był własnością Ossolińskich, którzy to sprowadzili do miasteczka Żydów by mieć „dobrze zarządzaną firmę” – tak relacjonuje historię miasteczka Mirosław Kwapiński, próbując wyjaśnić w jaki sposób owa społeczność znalazła się w Klimontowie. Przed II wojną światową wśród 4500 mieszkańców większość stanowili Żydzi żyjący w zgodzie z sąsiadami. Każdy prowadził własny interes, wszystkie dzieci chodziły do jednej szkoły, i Polacy i Żydzi. Taka głęboko zakorzeniona asymilacja została także odnotowana w źródłach pisemnych – autor „Dzienników”, Szajndla Zylbergbogen, w pełni utożsamia się z Polską i Polakami, opisuje nawet obchody świąt 11 listopada jako dzień niepodległości swego kraju. To tutaj urodziło się wiele znakomitości, m.in. poeta Bruno Jasieński, którego ojciec Jakub Zysman (z zawodu lekarz) utworzył kasę zapomogowo-pożyczkową. Do dzisiejszych czasów zachował się budynek, w którym wszyscy mieszkańcy mogli uzyskać kredyt na dogodnych warunkach. Niestety, ten, cały klimontowski skończył się w 1939 roku. Władzę w miasteczku przejęli Niemcy, tworzyli getto, którego mieszkańcami stali się nie tylko Żydzi…

0
9.7/10
Listy niezapomniane. Tom 2 (Shaun Usher)
Publicystyka / 7 października 2016

W 2015 roku Wydawnictwo Sine Qua Non postanowiło uraczyć swoich czytelników po raz pierwszy nietuzinkową pozycją – zbiorem stu dwudziestu sześciu listów. Ale nie żadnych przypadkowych korespondencji, tylko napisanymi przez osoby mniej lub bardziej znane (jak choćby Marii Stuart, Fidela Castro czy… Kuby Rozpruwacza). Każdy list to mała perełka, a wszystko dzięki autorowi pozycji – Shaun Usher. To właśnie on spędził lata nad studiowaniem poszczególnych korespondencji i w końcu postanowił zebrać je w jednym miejscu. A dokładniej w dwóch, bo zanim powstała książka, pisarz poświęcił sporo czasu na stworzenie strony, gdzie zamieszczał najpiękniejsze według niego listy. Dopiero na fali popularności owej strony postanowił pójść o krok dalej i wydać niektóre z korespondencji w formie książki. I takim oto sposobem powstał pierwszy tom Listów niezapomnianych. Jednak, jak łatwo się domyślić, na jednej pozycji nie mogło się skończyć, w końcu w dawnych czasach, w przeciwieństwie do nam obecnych, pisanie listów było na porządku dziennym, nie należało do prehistorii. Dostaliśmy więc Listy niezapomniane. Tom 2. Czy jest równie interesujący co pierwszy? Tym razem otrzymujemy sto dwadzieścia cztery listy – a wszystkie zamknięte w pięknej twardej oprawie. Okładka uległa małej modyfikacji – zmienił się jej kolor: pierwszy tom miał niebieską obwolutę, ten natomiast otrzymał…

0
7.8/10
Żydzi. Opowieści niepoprawne politycznie (Piotr Zychowicz)
Publicystyka / 18 sierpnia 2016

Piotr Zychowicz w swojej najnowszej publikacji już na samym wstępie podzielił wszystkich Polaków na dwie zwalczające się grupy, obie o niezdrowym stosunku do Żydów. Aby udowodnić swoją tezę opublikował w formie książki szereg artykułów, które uprzednio były drukowane w Rzeczypospolitej i Do rzeczy w ostatnich kilku latach. Szkoda, że autor wydając swoją książkę zapomniał, że mogą ją przeczytać ludzie myślący, dla których w jego publikacji zdecydowanie zabrakło miejsca. Żydzi. Opowieści niepoprawne politycznie dzielą się na pięć części. Pierwszą z nich – Rozmowy z Żydami – otwiera wywiad z profesorem Uniwersytetu w Tel Awiwie Szlomo Sandem, autorem książki Wymyślenie narodu żydowskiego (o jakże wymownym tytule). Kolejny rozdział (Rozmowy o Żydach) skupia się na przedstawieniu opowieści o losach dwóch narodów, historii smutnej i tragicznej. Trzecia część to krótka wędrówka po najnowszej historii Izraela – w krótkich relacjach Zychowicz pisze o zatopionym statku z żydowskimi uchodźcami przez Sowietów, o historii Tewje Bielskiego, który na bagnach Puszczy Nalibockiej próbował zbudować nową Jerozolimę i o czym, czym ona miała być w rzeczywistości. Z kolei dzieje agenta „Lolka” to opowieść o kolaborancie z getta – historia tragiczna, bo mówiąca o współpracy na wielką skalę Polaków, Żydów i Niemców, którzy wszyscy chcieli szybko dorobić się fortuny, a…

Święci i biesy (Witold Vargas, Paweł Zych)
Publicystyka / 12 lipca 2016

Do tej pory seria „Legendarz” nie rozczarowywała. Jej autorzy wykonali kawałek naprawdę dobrej roboty, by stworzyć tak ciekawe pozycje, w dodatku niezwykle atrakcyjne wizualnie. Jak dotąd ukazały się „Bestiariusz słowiański”, „Duchy polskich miast i zamków” czy „Księgę smoków polskich”. Każda okazała się przemyślana i doskonale opracowana. Czy nowa książka wchodząca w skład serii także zachwyca? Tym razem otrzymujemy coś zgoła innego – nie potwory, a przynajmniej nie w ścisłym tego słowa znaczeniu, nie duchy ani nie historie o wielkich gadach ziejących ogniem. Autorzy postanowili przybliżyć swoim czytelnikom świat wierzeń – książka „Święci i biesy”, jak wskazuje tytuł, traktuje o siłach dobra i zła oraz ich odwiecznym starciu. Czas na kilkadziesiąt nowych legend i historii – o życiu świętych. W książce znajdują się informacje o świętym Walentym, świętej Annie czy świętym Szczepanie oraz wielu innych męczennikach i błogosławionych. To sporo rzeczowych danych o ich żywotach i dokonanych cudach. Jednak sami święci to jedno, bowiem autorzy postanowili poświęcić nieco miejsca i uwagi wysłannikom piekła. A jest w czym wybierać: Boruta, Węsad, Liton czy Kuwas to jedynie kropla w morzu opisywanych w pozycji biesów. Nie można zapominać o drugim elemencie książki, który odgrywa niebagatelną rolę – grafikach. Kolorowe rysunki czy szkice to największa…

0
5.8/10
Pozdrowienia z Korei (Suki Kim)
Publicystyka / 29 października 2015

Podział Korei na dwie części (Południową i Północną) nastąpił w 1948 roku w wyniku działań wojennych, w których brały udział m.in. Japonia oraz Rosja. Oficjalnie to republika socjalistyczna z trzema partiami politycznymi, w praktyce to kraj totalitarny, w teorii utrzymujący stosunki dyplomatyczne z innymi państwami, w rzeczywistości samodzielny w myśl naczelnej zasady zwanej dżucze. Wedle tamtejszego prawa turyści mogą spokojnie przyjeżdżać do Korei Północnej i podziwiać wielkie osiągnięcia rządu oraz dobrobyt mieszkańców, lecz tak naprawdę to wszystko jest tylko wyreżyserowanym przedstawieniem, za którym skrywa się ludzkie dramaty i tragedie. Świat bardzo mało wie na temat tego państwa, skrawki informacji dotyczą przerażających obozów pracy, fatalnych warunków zdrowotnych oraz silnej propagandy i kultu jednostki w postaci Kim Ir Sena. Jeszcze mniej wiadomo o dzieciach tamtejszych elit, systemie edukacji i praktycznej wiedzy Koreańczyków na temat innych kultur. Suki Kim, nauczycielce języka angielskiego o koreańskich korzeniach, udało się zatrudnić na uniwersytecie w Pjongjang i przedstawić swoje doświadczenia w książce Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit. Biorąc do ręki to swoiste połączenie reportażu z pamiętnikiem, należy mieć świadomość dwóch rzeczy: wspomnienia zostały spisane i wydane blisko 3 lata po powrocie autorki z Korei Północnej; po drugie zaś dotyczą bardzo wyrywkowego, zarówno obszarowo, jak i…

0
3.5/10
Pięść Dawida. Tajne służby Izraela (Artur Górski)
Publicystyka / 23 października 2015

Napisana w formie krótkich reportaży najnowsza książka Artura Górskiego porusza tematykę służb Izraela oraz ich działalności na przykładzie konkretnych osób i ich wpływu na rozwój agend. Osiemnaście wybranych w tym celu anegdot ma dać nowe spojrzenie na działalność żydowskich służb. Czy autor podołał temu zadaniu? Niekoniecznie, bowiem Pięść Dawida to pozycja przeznaczona dla kompletnych laików w izraelskiej tematyce. Pozostali czytelnicy mogą czuć się srodze zawiedzeni. Niemniej nie można nic złego autorowi zarzucić, ponieważ ostrzegł w swojej przedmowie, iż jest to wynik rozmów z osobami, które miały okazję pracować wśród różnych służb Izraela, zarówno wojskowych, jak i cywilnych. Artur Górski nakreśla opowieść o Uzim Galanie, twórcy słynnej broni, która została nazwana na jego cześć. Opis historii pistoletu maszynowego rozpoczyna się od wojny sześciodniowej, prowadzi poprzez wojny kartelowe i narkotykowe w Ameryce Łacińskiej i kończy się na wykorzystaniu broni typu Uzi w filmach akcji najbardziej znanych producentów Hollywood. Zwolennicy Krav Magi mogą poznać legendę służb specjalnych, Imre Lichtenfelda, twórcy walk Krav Panim (wychowanemu Netanji, jak sam określił, mieście gangsterów), która dzięki zmianom wprowadzonym przez Eyala Yanilova stała się Krav Magą, jednym z najbardziej rozpoznawalnych na świecie systemów samoobrony dla cywilów. Górski dotyka wątku operacji „Noe” oraz kontrowersyjnej działalności Ariela Szarona w czasie…

0
9.5/10
USA w cieniu swastyki. (Arnie Bernstein) – recenzja
Publicystyka / 10 września 2015

Czy film, na który idzie się do kina, może stać się inspiracją do napisania książki, i to książki historycznej? Tak stało się kilka lat temu, w 2009 roku, kiedy to Arnie Bernstein obejrzał dzieło Quentina Tarantino Bękarty wojny. To właśnie kinowy seans pobudził autora do refleksji nad historią Żydów walczących z nazizmem i jego szeroko zakrojoną ideologią w Stanach Zjednoczonych. Na początku lat 30-tych XX wieku niemal jedna piąta ludności USA była pochodzenia niemieckiego. Nic więc dziwnego, że ideologia totalitaryzmu, głoszona przez Hitlera, trafiła na podatny grunt. W Stanach Zjednoczonych działali już co prawda Przyjaciele Nowych Niemiec, ale dopiero przyjazd Fritza Juliusa Kuhna do Ameryki położył prawdziwe fundamenty pod nową organizację. Urodził się on 15 maja 1896 roku w monachijskiej, wielodzietnej rodzinie. Od początku działalności Hitlera Kuhn był jego gorącym zwolennikiem. Nie udało mu się jednak zrobić politycznej kariery w Niemczech, ponieważ jako złodziej musiał uciekać z ojczyzny przed wymiarem sprawiedliwości. Z wykształcenia chemik, po przyjeździe do USA zatrudnił się w zakładach Henry’ego Forda, który, oprócz produkcji samochodów, słynął także z autorstwa antysemickich artykułów w rubryce gazety The Dearborn Independent (m.in. napisał Międzynarodowego Żyda). Pod przewodnictwem Kuhna Przyjaciele Nowych Niemiec w 1936 roku przeistoczyli się w Niemiecko-Amerykański Bund, organizację o faszystowskiej ideologii….

0
4/10
Macewy codziennego użytku (Łukasz Baksik) – recenzja albumu
Popularno-naukowe , Publicystyka / 6 sierpnia 2015

W języku hebrajskim nie ma jednego, precyzyjnego określenia na miejsce spoczynku zmarłego. Dom grobów, dom wieczności, dom życia lub po prostu cmentarz – bez względu na to, czy Żyd wierzył w nieśmiertelność swojej duszy, czy też sądził, iż jego żywot dobiegł końca, każdy był chowany na gminnym cmentarzu. Bez wielkiej ceremonii, w ciągu doby od stwierdzenia zgonu, ciałem zajmowało się bractwo chewra kadisza, grzebiąc nieboszczyka na nieczystej ziemi. Obowiązkiem rodziny było postawienie macewy upamiętniającej zmarłego – niewielkiego pomnika czy też monumentalnego grobowca. Wichry historii i brak podstawowej wiedzy na temat najważniejszej mniejszości narodowej na terenach Rzeczpospolitej spowodowały, iż małe, kamienne tablice z hebrajskimi literami zyskały nowe życie pełne profanum, całkowicie zatracając swoją pierwotną funkcję. Przed wybuchem II wojny światowej na terenach Polski żyło ponad 3 miliony Żydów. Tak ogromna liczba daje przynajmniej niewielkie wyobrażenie, jak wiele miejsca musiały zajmować żydowskie cmentarze, które w przeciągu kilkunastu lat praktycznie zniknęły z powierzchni ziemi. Album Macewy codziennego użytku stanowi świadectwo dalszych losów macew, które doczekały się nowej odsłony: funkcjonują jako fragmenty murów i ścian, dróg oraz ścieżek, schodów, a nawet narzędzi w gospodarstwie (koła szlifierskie). To tylko kilka z metod zastosowań, z pewnością nie wszystkie. Fotografie, jakie zebrał w swojej pracy Łukasz Baksik,…

0
8.7/10
Armia Izaaka. Walka i opór polskich Żydów (Matthew Brzezinski) – recenzja
Popularno-naukowe , Publicystyka / 4 sierpnia 2015

Po 70 latach od wybuchu powstania w getcie warszawskim nadal istnieje wiele nieodkrytych kart historii, które czekają, by ujrzeć światło dzienne. Niezliczona ilość materiałów, setki opowieści o przetrwaniu, śmierci, głodzie, nadziei i przede wszystkim ludzkich dramatach – to wszystko postarał się przedstawić Brzezinski w swojej książce Armia Izaaka. Walka i opór polskich Żydów. Wyróżnia się ona tym, że opisuje dzieje zwykłych osób, polskich Żydów walczących o byt, i nie jest kolejną publikacją podkreślającą martyrologię narodu żydowskiego, lecz ich bohaterską i wojowniczą postawę pełną pozytywnych i budzących nadzieję przykładów. Fabuła rozpoczyna się wraz z wybuchem wojny i trwa aż do czasu przejęcia przez komunistów władzy nad ziemiami państwa polskiego. Autor przedstawia dzieje żydowskich rodzin w czasie wojennej zawieruchy, ich zuchwałe akcje sabotażowe, szmuglowanie broni, brawurowe ucieczki i heroizm podczas dłużących się godzin w oczekiwaniu na zakończenie konfliktu. Na kartach beletryzowanego reportażu historycznego przewija się mnóstwo postaci, tych bardziej i mniej znanych. Różnią się między sobą wiekiem, zawodem, zainteresowaniami, poglądami politycznymi, lecz łączą je dwie rzeczy – obywatelstwo Rzeczypospolitej i pochodzenie żydowskie. Wśród nich znajdują się działacze syjonistyczni, przedstawiciele Żydowskiej Organizacji Bojowej, Żydowskiego Związku Wojskowego i członkowie Bundu, którzy aktywnie przyczynili się do zorganizowania żydowskiego ruchu oporu w latach 1939-1945: najsłynniejszy Marek…

Święta ziemia. Opowieści z Izraela i Palestyny (Marcin Gutowski) – recenzja
Publicystyka / 12 maja 2015

Marcin Gutowski podjął się niełatwego zadania. Przedstawienie codziennego życia mieszkańców Izraela w skomplikowanym dla Europejczyka kulturowo-politycznym kontekście sprawia, iż bardzo łatwo popaść posługiwanie się stereotypami i kalkami, gubiąc się pośród licznych ścieżek tego ogromnego labiryntu, jakim jest Erec Israel. Na szczęście autor wybrnął obronną ręką, bowiem jego Święta Ziemia. Opowieści z Izraela i Palestyny jest pozycją wybitną i warto uwagi każdego czytelnika. Zbiór ponad setki krótkich historii podzielonych jest na kilka rozdziałów, które zostały poprzedzone mapką Jerozolimy i bliskowschodniego kraju. Na niewielkim skrawku ziemi mieszkają ludzie różnego wyznania i różnej narodowości. Wbrew pozorom, ów mapka jest bardzo przydatna podczas lektury, bowiem pozwala czytelnikowi na uzmysłowienie, jak ogromnym tyglem kulturowym i narodowościowym jest chociażby sama Jerozolima. W przeciwieństwie do twórczości Pawła Smoleńskiego (Arab strzela, Żyd się cieszy; Izrael już nie frunie; Bałagan. Alfabet izraelski), reportaże Gutowskiego nie zawierają błędów merytorycznych, dziennikarz radiowej Trójki przytacza rzetelne fakty oraz wydarzenia historyczne. Nie opowiada się za żadną ze stron, tylko głos oddaje swoim bohaterom, mieszkańcom współczesnego Izraela, mieszkańców wieży Babel. A jest ich nie mało: od pro-palestyńskich Żydów, izraelskich Arabów, fanatycznych chrześcijan, ateistycznych mieszkańców kibucu, bahaistów z Góry Karmel aż po chasydów negujących istnienie państwowości samego Izraela. Gutowski dobiera swoich rozmówców według ciekawego klucza…