1
8.2/10
Kim byłbym bez Ciebie? (Guillaume Musso)
Powieść obyczajowa / 10 września 2016

Kim byłbym bez Ciebie? rozpoczyna się jak tani telewizyjny romans, by po kilkunastu stronach lektury zmienić się w niemal literacki odpowiednik serialu White Collar. A to wszystko za sprawą wielce zakręconej fabuły łączącej elementy powieści  kryminalnej i miłosnej. Martin Beaumont szaleńczo kocha piękną Gabrielle, którą poznał podczas studenckiej wymiany w Stanach Zjednoczonych. Niestety, miłośne chwile szybko mijają i zakochani muszą się pożegnać. Z czasem intensywnie pisane listy zaczynają coraz rzadziej przychodzić, a namiętne uczucie zaczyna wygasać (jednak jego żar będzie się tlić do ostatnim stronic powieści). Po wyczekiwanych dwunastu miesiącach czekania Martin ponownie przybywa do San Francicso, by spotkać się z Gabrielle. Niestety kobieta nie pojawiła się w umówionym miejscu, pozostawiając Beaumonta bez słowa wyjaśnienia, rodząc w ten sposób ogromną pustkę w sercu zakochanego mężczyzny. Mijają lata, zawodowym celem Martina staje się złapanie Archibalda, jednego z najsłynniejszych złodziei dzieł sztuki. Policjant i przestępca prowadzą między sobą swoistą grę charakteru, nieustannie podjudzają, wpędzają w pułapki i balansują na granicy prawa. Ich losy i poczynania bardzo przypominają mi serialowy duet Neala Caffrey’a i Petera Burke’a z White Collar. Drugą nić fabularną stanowią losy Gabrielle, która niespodziewanie po wielu latach odnajduje swojego ojca. Okazuje się nim być sam Archibald. Bardzo szybko dochodzi do…

0
5/10
Pożeracz demonów (Royce Buckingham)
Proza dziecięca / 22 sierpnia 2016

Niespełna dwudziestoletni Nat mieszka w rozpadającym się domu w Seattle wraz z demonami. Nie, nie jest ich kuratorem, chłopak widzi małe potworki i zwyczajnie je kolekcjonuje (a niektóre z nich są szczególnie cenne, można je wręcz uznać za dzieła sztuki). Nie tylko on interesuje się demonami, jego znajoma hipiska Lilli także gromadzi te istoty do swojej kolekcji. Jednak gdy w mieście pojawia się zmiennokształtny tytułowy Pożeracz Demonów, który zjada cały zbiór Lilli i zaczyna siać zamęt na ulicach miasta, czwórka protagonistów (włączając w to dziewczynę głównego bohatera – Sandy – oraz jego czeladnika Richiego) musi stawić mu czoła, zanim pożre wszystkie demony, a Seattle zamieni się w najnudniejsze miejsce na Ziemi. Ciekawy jest sposób przedstawienia demonów: to istoty o zróżnicowanym charakterze. Z jednej strony potrafią być miłe, uprzejme, zabawne i skore do pomocy, jednym słowem pożyteczne. Bywają też psotne, uprzykrzają życie innym ludziom, panoszą się po domach i ulicach, płatają figle i naprawdę złośliwe żarty. Czasami przypominają zwierzątka, nad którymi nie sposób zapanować. Bez względu na to, jaką osobowością odznacza się demon, każdy podlega kontroli prowadzonej przez tak zwanego Pogromcę Demonów, który ma za zadanie obłaskawiać te istoty i trzymać je w ryzach. Pożeracz Demonów to książka adresowana do młodych…

0
8.7/10
Potem (Guillaume Musso)
Powieść obyczajowa / 12 sierpnia 2016

Historia Nathana del Amico nie byłaby w ogóle zaskakująca, gdyby nie fakt, iż w swoim życiu doświadczył cudu. Losy nowojorskiego adwokata mogą kojarzyć się z dobrym kinem obyczajowym: jego matka, służąca u jednej z bogatych rodzin, robi wszystko, by jej syn skończył uczelnie i  miał lepsze, dostatnie życie. Nathan kończy studia z wyróżnieniem, żeni się z Mallory, córką pracodawcy jego rodzicielki i bardzo szybko zapomina o swoim pochodzeniu. Pnie się po szczeblach kariery, rozwija zawodowe kontakty i zdobywa kolejne tysiące dolarów na koncie. I chociaż cierpi na tym nie tylko jego relacja z matką, ale także życie osobiste (Mallory postawiła odejść od męża pracoholika), to Nathan sobie wmawia, że ma jeszcze czas na zmiany i naprawę swoich błędów. Jakże się dziwi, kiedy pewnego dnia do gabinetu puka doktor Garrett Goodrich, powszechnie znany i szanowany chirurg, twierdząc, iż del Amico wkrótce spotka się ze śmiercią i będzie to naprawdę bolesne doświadczenie. Nathan początkowo bierze go za, krótko mówiąc, wariata, kogoś obłąkanego na umyśle, jednak gdy zaczyna prowadzić małe dochodzenie i okazuje się, że Goodrich mówi prawdę, to zaczyna całkowicie inaczej postrzegać ostatnie dni swego życia. Mylicie się sądząc, że bohater od razu poleci do żony ratować swoje małżeństwo i zacznie spędzać…

0
3/10
Dom na wzgórzu (Peter James)
Horror / 18 lipca 2016

Rodzice 12-letniej Jade postanawiają przenieść się z miasta do niewielkiej miejscowości o nazwie Cold Hill. Dzięki trzykrotnym obniżkom Ollie i Caro Harcourt zdecydowali się na kupno wiekowego domu z myśla, że go wyremontują, pomieszkają trochę i odsprzedadzą z solidną nawiązką (jak postępowali do tej pory). Oczami wyobraźni widzieli wspaniałą posiadłość położoną nad malowniczym jeziorem, gdzie w cieniu drzew odpoczywaliby przed letnimi upałami i rozkoszowali się ciszą i spokojem. Jednak już od pierwszych dni coś idzie nie tak. W trakcie rozmowy przez Skype’a koleżanka Jade dostrzega stojącą za nią dziwną, nieco bladą postać, podobnie jak teściowa Oliviera, która wyczuwa dziwną obecność jakiejś obcej siły. Wraz z kolejnymi dniami atmosfera zaczyna się zagęszczać: dochodzi do dziwnych i niewytłumaczalnych awarii, w okolicy zaczynają się pojawiać osoby, o których wcześniej nikt nie słyszał, a na dodatek kariery małżonków wiszą na włosku. Dom pochłania coraz więcej środków finansowych, próba pomocy udzielana przez miejscowych duchownych kończy się fiaskiem, a wizja nadchodzącej katastrofy staje się coraz bardziej realna. Czy rodzinie Harcourtów uda się wyjaśnić tajemnicę nawiedzenia i rozwikłać zagadki śmierci poprzednich właścicieli sprzed kilkudziesięciu lat? Na pierwszy rzut oka wydawać się może, iż czytelnik ma do czynienia z naprawdę dobrą powieścią grozy nawiązującą tematycznie do klasyki wiktoriańskiego…

0
8.5/10
Honor krwi (Tom Wolfe)
Powieść obyczajowa / 7 lutego 2016

Zarówno w europejskich, jak i amerykańskich mediach dziennikarze i współprowadzący programy starają się unikać kontrowersyjnych wypowiedzi, które oscylują wokół różnic światopoglądowych (zwłaszcza wyznawanej religii) oraz koloru skóry (chyba każdy słyszał o przepychankach o rasistowską wymowę wiersza Tuwima Murzynek Bambo i zakazie używania takich leksemów, jak „murzyn”, „czarny” itp.). Wyjątek od tej reguły poprawności politycznej stanowią animowane filmy dla dorosłych (głównie South Park i Family Guy) oraz… literatura. Tom Wolfe, autor znakomitej powieści Nazywam się Charlotte Simmons, tym razem wziął na warsztat mniejszości etniczne, opisując choroby społeczne toczące Amerykanów i stawiając im dość wstrząsającą diagnozę. Historia, jaka rozgrywa się na kartach Honoru krwi, (mimo sporej objętości – nieco ponad 700 stron), nie jest zbyt rozbudowana. Akcja powieści rozgrywa się we współczesnym Miami, mieście-tyglu różnorodnych mniejszości narodowych, wyznaniowych oraz światopoglądowych. Młody, bo raptem 22-letni policjant kubańskiego pochodzenia, Nestor Camacho, przypadkowo przyczynia sie do deportacji przeciwnika rządow Fidela Castro (czytaj: nieumyślnie skazał go na śmierć). Został wyznaczony do akcji uratowania zdesperowanego imigranta, który utknął na maszcie statku, który – nie dotknąwszy jeszcze amerykańskiej ziemi – musiał zostać odesłany z powrotem do kraju, z którego pochodzi. W przeciągu kilku godzin duma i poczucie spełnionego obowiązku związane z uratowaniem Kubańczyka przemieniają się w irytację, złość…

0
6.5/10
W sieci umysłów (James Dashner)
Science-fiction / 5 grudnia 2015

Autorka „Pięknych istot” rekomenduje nową powieść Jamesa Dashnera jako zgrabne połączenie „Dziewczyny z tatuażem” i „Matrixa”. Szczerze mówiąc, nie mam bladego pojęcia, skąd się wzięło nawiązanie do utworu Stiega Larssona, bowiem „W sieci umysłów” to raczej młodzieżowa wersja dzieł Philipa K. Dicka i książek Isaaca Asimova. Fabuła pierwszego tomu nowej trylogii jest bardzo zbliżona do poprzednich tekstów autora. Mowa o bestsellerowej serii „Więzień labiryntu”, który światową sławę dodatkowo zawdzięcza dwóm kinowym ekranizacjom (trzecia część ma pojawić się w 2017 roku). Podobny sposób ukazywania wydarzeń i konstrukcji bohaterów został wykorzystany w „W sieci umysłów”, w ktorej opisano historię trójki nastoletnich przyjaciół, przypadkowo wplątanych w poczynania tajemniczej organizacji SVN, i ich głównego antagonisty, Kaine’a. Michael to rezolutny 16-latek, który wraz z Sarą i Brysonem kilkanaście godzin dziennie spędza w VirtNecie, sztucznej rzeczywistości. Tak naprawdę najłatwiej porównać ów świat do tego znanego z trylogii „Matrix” z tą różnicą, że ciała bohaterów leżą w tak zwanej Trumnie, która dostarcza im niezbędnych substancji odżywczych. W wirtualnej sieci ludzie doświadczają nowych przygód, emocji i wrażeń, zdobywając doświadczenie i przechodząc na kolejne etapy gry. Wydarzenia w „W sieci umysłów” rozpoczynają się od negocjacji Michaela z młodą kobietą chcącą popełnić samobójstwo. Chłopak próbuje odwieść ją od tego czynu,…

0
9.3/10
Farma (Tom Rob Smith)
Thriller / 2 grudnia 2015

Tom Rob Smith dał poznać się czytelnikom jako autor świetnego Systemu (na podstawie którego nakręcono w zeszłym roku film Child 44 – w Polsce dystrybuowany pod literackim tytułem – z Tomem Hardym i Garym Oldmanem w rolach głównych). Jego kolejne powieści (Tajny referat i Agent 6) kontynuowały przygody Lwa Demidowa. Najnowsza Farma stanowczo odżegnuje się od poprzednich utworów i to wieloma aspektami: nie tylko pod względem formy (całość została oparta na dialogu dwóch osób: matki i syna), klimatu (nie ma tu stalinowskiej Rosji, jest za to ukazana współczesna, szwedzka wieś), osi dramatycznej (zamiast walki z systemem, czytelnik raczy się opisem życia na emeryturze dwojga starszych ludzi wśród obcej społeczności), ale przede wszystkim finałowej pointy. Farma to świetny przykład solidnie napisanego thrillera psychologicznego. Życie Daniela wydaje się być poukładane: ma on pracę w Londynie, tworzy szczęśliwy związek ze swoim partnerem i nie musi martwić się o rodziców, którzy postanowili spędzić ostatnie dni swego życia w szwedzkiej wsi, w kraju jego matki Tilde. Kobieta wraz z mężem Chrisem sprzedała kilka mieszkań i wykupiła opuszczoną, starą farmę od starszej Cecylii. Wszystko wydaje się idealne do momentu, aż pewnego dnia Daniel otrzymuje od ojca telefon, iż jego matka zwariowała i po ucieczce ze szpitala…

0
4.7/10
Małżeństwo aranżowane(Nell Freudenberger)
Powieść obyczajowa / 21 października 2015

Chociaż Małżeństwo aranżowane nie jest porywającą ani też pod żadnym względem odkrywczą powieścią, to jednak porusza pewien ważny problem, jakim jest międzykulturowy związek dwojga ludzi. I to nie w wersji light, lekkiej i przyjemnej relacji, lecz z punktu widzenia codziennego, mozolnego i nużącego życia, począwszy od gotowania i sprzątania w domu, skończywszy na kwestii mieszkania z teściami i wizytami członków rodziny. Amina dostała od życia ogromną szansę, możliwość mieszkania i edukacji w Stanach Zjednoczonych. Dla młodej Bengalki to jedyna możliwość, by wybić się ze swojej ubogiej wioski, zdobyć upragniony zawód i sprowadzić rodzinę do bogatego kraju. George też nie może zbytnio narzekać na swój los: ma dobrze płatną pracę i własny dom. Oboje poszukiwali miłości, tradycyjnych wartości i możliwości zbudowania dobrego i solidnego związku. W sieci trafili na siebie dzięki pośrednictwu portalu randkowego i dość szybko postanowili się ze sobą związać. Amina przeleciała pół świata, by przed państwowym urzędnikiem przysiąc, iż już na zawsze pozostanie dobrą i wierną żoną porządnego Amerykanina. Młodych dzieli niemal wszystko: sposób myślenia, religia, podejście do pracy i prowadzenia domu, a przede wszystkim kwestia mieszkania z rodzicami. Amina od samego początku napierała, by  jak najszybciej zebrać odpowiednią kwotę pieniędzy i sprowadzić jej rodziców do ich domu….

0
8.8/10
Nazywam się Charlotte Simmons (Tom Wolfe) – recenzja
Powieść obyczajowa / 30 sierpnia 2015

Myli się ten, kto uważa Nazywam się Charlotte Simmons za powieść traktującą o życiu rozwiązłych, amerykańskich studentów. Tak naprawdę książka Toma Wolfe’a to utwór poświęcony analizie stopniowego rozpadu systemu moralności młodej dziewczyny wychowanej w konserwatywnym, wręcz purytańskim środowisku amerykańskiej klasy średniej. Akcja powieści rozgrywa się na fikcyjnej uczelni Dupont, do której trafia wychowana w małym, górskim miasteczku bohaterka. Studiowanie na tej prestiżowej uczelni, znanej z wysokiej jakości kształcenia i wspaniałych, neogotyckich budynków, jest szczytem marzeń Charlotte Simmons. To dziewczyna wychowana surowo, dla której nocny powrót do domu po 22, włożenie spódnicy przed kolano i używanie jakichkolwiek, nawet „lekkich” wulgaryzmów typu „cholera” przekracza wszelkie normy przyzwoitości. Młoda kobieta dość szybko przekonuje się, że pruderyjne zachowanie i bycie grzeczną dla każdego w żaden sposób nie pomoże jej w nauce,  rozwijaniu kariery i nawiązywaniu kolejnych znajomości. W Dupont królują seks, imprezowanie, prywatne układy i pieniądze. Najważniejsi ludzie pochodzą z bogatych elit, dla których codziennym chlebem są hedonistyczne rozrywki i spełnianie wyuzdanych zachcianek. Pytaniem, jakie stawia autor, nie ogranicza się do prostej odpowiedzi na, czy Charlotte, skromna dziewczyna o niezwykle silnym kręgosłupie moralnym, da się uwieść amoralnemu towarzystwu. Zamiast tego należałoby się zapytać, kiedy to się stanie? Tom Wolfe nie stworzył powieści o zepsutym…

0
9.7/10
Tysiąc wspaniałych słońc (Khaled Hosseini) – recenzja
Powieść obyczajowa / 21 sierpnia 2015

Na Tysiąc wspaniałych słońc czekałam długo, kilka miesięcy. Dotychczasowy nakład został wykupiony i trzeba było czekać, aż ukaże się kolejne, XII już wznowienie powieści afgańskiego pisarza, Khaleda Hosseiniego. Po przeczytaniu książki nie dziwię się, że tak trudno jest ją dostać w księgarniach. To przepiękna, wstrząsająca, brutalna i jednocześnie niezwykle wzruszająca historia o życiu afgańskich kobiet na tle obyczajowej rewolucji pod przywództwem talibów. Cechą charakterystyczną powieści Hossiniego jest ukazanie losów bohatera na tle kolejnych ważnych wydarzeń w Afganistanie. Podobnie jak w Chłopcu z latawcem i w I góry odpowiedziały echem, jak i tutaj autor przedstawia losy swoich protagonistów, od narodzin aż po śmierć, ich ból, małe radości, upokorzenie i pozornie błahe decyzje, które rzutują na dalsze losy. Główną bohaterką utworu jest Mariam, dziecko z nieprawego łoża bogatego Dżalila i jego pracownicy. Matka dziewczynki zostaje umieszczona w niewielkiej ruderze na skraju Kabulu.  To właśnie tam, w ekstramalnie ubogich warunkach, bez bieżącej wody i ubikacji, przychodzi na świat mała Mariam. W niezwykle ciężkich warunkach, bez bieżącej wody, łazienki, podstawowych środków do życia i wykształcenia, wiedzie ciężki żywot u boku zgorzkniałej matki. W dniu urodzin, kiedy ukochany przez nią ojciec nie spotyka się z córką, postanawia udać się do jego domu. Mariam nie ma…