Cztery (Veronica Roth) – recenzja
Science-fiction / 25 lutego 2015

Nie ukrywam, iż w trakcie lektury trylogii Niezgodnej postać Tobiasa o wiele bardziej przypadła mi do gustu niż stale narzekająca i niepotrafiąca się na nic zdecydować Tris. Veronica Roth w przedmowie do Cztery wyznała, że cały cykl zaczęła pisać z męskiej perspektywy, niemniej w trakcie zmieniła koncepcję i postawiła na żeńskiego narratora. Swoją wyjątkową sympatię do Tobiasa postanowiła wykorzystać w osobnej, stanowiącej interesujący dodatek do serii, niewielkiej książce zawierającej trzy opowiadania. Transfer przedstawia pierwszy poważny konflikt między młodym Eatonem a jego ojcem. To historia konfrontacji światopoglądowych, jakie miały miejsce w umyśle chłopaka tuż przed życiowym wyborem odpowiedniej frakcji. Nowicjusz skupia się na pierwszych dniach po transferze do Nieustraszonych, a także zarysowującym się konflikcie między Tobiasem a Ericem. Zdrajca to tekst chronologicznie pokrywający się ze środkowymi wydarzeniami Niezgodnej. Dodatkowo, kilka stron zostało poświęconych pierwszym spotkaniom Tobiasa i Tris opowiedzianym z perspektywy lidera frakcji. Czytając kolejne strony Cztery, poznajemy nie tylko szczegółowiej świat Tobiasa, ale także nowych, bardzo sympatycznych bohaterów. Amar to instruktor nowych Nieustraszonych, który wprowadza ich w tajniki walk i przezwyciężania własnego strachu. Shauna i Ezekiel to najbliżsi przyjaciele Eatona, którzy wspierają go w walce z zaborczym Ericem. Pozostałe postacie są znane z kart trylogii (m.in. Marcus, Tori,Tris, a także matka…