Diabelska plansza Ouija (2014) – recenzja filmu
Horror / 31 października 2014

Zapewne większość z Was wie, jak wygląda tablica do wywoływania duchów, zwana też planszą Ouija. To drewniana płyta, na której znajdują się litery alfabetu, cyfry, a także słowa ” TAK”, „NIE” oraz „ŻEGNAJ”; oczywiście, w zależności od wersji, są one napisane w różnych językach. Plansza ta ma służyć komunikacji ze zmarłymi. Istnieją osoby, które wierzą w jej magiczną moc, swego czasu była nieodzownym elementem seansów spirytystycznych. Inni traktują ją jako niegroźną zabawkę. Stiles White, scenarzysta takich horrorów, jak Kronika opętania czyBoogeyman, postanowił wykorzystać tablicę w swoim nowym filmie grozy – Diabelskiej planszy Ouija. Debbie Galardi popełnia samobójstwo – przynajmniej tak twierdzi większość osób. Jednak jej najbliżsi znajomi nie wierzą, że dziewczyna byłaby zdolna do odebrania sobie życia, zwłaszcza, że nie miała ku temu żadnego powodu. Podczas pożegnania Debbie, Laine, przyjaciółka zmarłej, odnajduje w jej pokoju drewnianą tablicę do wywoływaniu duchów. Bohaterka wraz z grupą znajomych Galardi postanawia porozumieć się z dziewczyną i zapytać ją, co tak naprawdę się wydarzyło. Podczas seansu piątka bohaterów nawiązuje kontakt z duchem. Są przekonani, że to Debbie pragnie z nimi porozmawiać. Prawda okazuje się jednak zupełnie inna. Halloween tuż, tuż, dlatego nie ma nic dziwnego w fakcie, że kina zostają dosłownie opanowane przez wszelkiej maści…