Przyszłość, rok 2046. Wbrew pozorom, malująca się raczej z ciemnych barwach. Ludzie zastępowani są przez wszechobecne roboty, dzienne zarobki przed końcem dnia zjada inflacja, a wszystko opiera się na plastiku. W futurystycznym mieście wszystko oparte jest na wszechobecnym absurdzie – rządzi w nim totalitaryzm, urzędnicy państwowi używają złowrogich technik kontroli umysłu, a natrętna policja okalecza, brutalizuje i w inny sposób często prześladuje jego mieszkańców.