Hobbit: Pustkowie Smauga (DVD) – recenzja
Fantastyka / 7 lipca 2014

Hobbit Bilbo Baggins, Czarodziej Gandalf i Trzynastu Krasnoludów pod wodzą Thorina Dębowej Tarczy kontynuują wyprawę, której celem jest odzyskanie Ereboru – Królestwa Krasnoludów. W czasie podróży spotkają niedźwiedzia-wojownika Beorna, gigantyczne Pająki z Mrocznej Puszczy, Leśne Elfy dowodzone przez Legolasa, Taurielę i Króla Thranduila oraz tajemniczego łucznika zwanego Bardem, który przemyca ich do Miasta Na Jeziorze. Kiedy wreszcie ujrzą Samotną Górę, staną twarzą w twarz z największym niebezpieczeństwem – Smokiem Smaugiem. Tyle głosi blurbowa charakterystyka kolejnej części kultowego dzieła J. R. R. Tolkiena zatytułowanego Hobbit, czyli tam i z powrotem. Szczerze powiedziawszy, dawno nie spotkałam się z tak trafnie opracowaną informacją na temat filmu: danych nie jest ani za mało, ani za wiele i idealnie oddają one najważniejsze elementy fabuły. Ile było krzyku, że Jackson popełnia ogromny błąd, dzieląc tak króciutką powieść na trzy długie filmy. Ilu przeciwników, tylu i zwolenników, którzy mieli nadzieję na unikatowe sceny rozszerzające przygody Bilba, jakie w zgrabny sposób stanowić będą bezpośredni pomost między najnowszą adaptacją a wcześniejszą trylogią Władcy Pierścienia. Hobbit: Pustkowie Smauga stanowi bardzo luźną adaptację powieści Tolkiena. Osobie nieobeznanej z książką może rzucać się w oczy nadmiar rozbudowanych wątków drugoplanowych, takich jak historia miłosna Legolasa i Tauriel, tajne działania Gandalfa czy chociażby pościg orka Azoga za…