0
8.3/10
Iskra światła  (Jodi Picoult)
Książki , Powieść obyczajowa / 19 grudnia 2018

Najnowsza powieść Jodi Picoult zaczyna się nietypowo: jesteśmy świadkami próby odbicia kliniki z rąk zdesperowanego mężczyzny. W budynku znajduje się Wren, córka policyjnego negocjatora Hugh McElroy’a, a także wiele kobiet w różnym wieku. Każdy kolejny rozdział cofa wydarzenia o godzinę, aby móc poznać przyczyny, dla których każdy z jedenastu bohaterów postanowił zjawić się w amerykańskiej klinice aborcyjnej. To nie jest zaskakująca pod względem fabuły książka, bo już na samym początku autorka zdradza zakończenie – bo nie o to chodzi, aby trzymać czytelnika w literackim napięciu. Uwagę należy skupić na czymś innym, a mianowicie na kwestii aborcji. I właśnie, podobnie jak inne książki Picoult (jak chociażby Bez mojej zgody), tak samo tutaj nic nie jest czarno-białe. Każdą kobietą, która przestąpiła krok kliniki, kierowała inna motywacja: jedna udając ciążę, próbowała przekonać inne, by nie usuwały dziecka, kolejna robi to z powodu wad genetycznych, a jeszcze inna z pobudek finansowych. Jednak im dalej cofamy się od kulminacyjnego zapachu, tym lepiej poznajemy historie wszystkich jedenastu bohaterów. Autorka robi to w tak przejmująco wiarygodny sposób, iż ciężko jest jednoznacznie ocenić, czy ktoś postępuje dobrze, czy też źle. Życie kobiet nie jest wszak czarno-białe, lecz składa się z różnych odcieni szarości. Picoult zestawia ze sobą różnorodne,…