Królowe (Sherry Jones) – recenzja
Powieść historyczna / 20 maja 2014

Najważniejsza jest rodzina Powieść historyczna to typ utworu, w którym „świat przedstawiony umieszczony został w epoce traktowanej przez twórcę i jego odbiorców nie jako epoka współczesna, ale jako w zasadzie zamknięty okres dziejów”*. Prawda historyczna odgrywa w takiej książce zasadniczą rolę – autor próbuje oddać klimat czasów opisywanych przez siebie oraz w miarę wiernie przedstawić wydarzenia tamtych lat. Wszechwiedzący narrator, osadzenie wydarzeń w minionych epokach, stylizacja językowa, realizm oraz wyraziście zarysowana fabuła – te wszystkie elementy to główne wyznaczniki omawianego gatunku. Jego największa świetność przypada na okres XIX wieku – za granicą już od jego początków, a w Polsce po powstaniu styczniowym, co wiązało się z silnym zainteresowaniem problematyką historiozoficzną i przeszłością narodową. Do najznakomitszych przedstawicieli gatunku należą choćby Alexander Dumas (syn i ojciec), Charles Dickens, Walter Scott czy też Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus, Wacław Berent. Najnowsze dzieło Sherry Jones, Królowe, zawiera wszystko to, co powinna w sobie mieć dobra powieść historyczna.   Beatrycze z Sabaudii wyznaje w życiu jedno motto: „rodzina jest zawsze na pierwszym miejscu”. To właśnie z tego powodu, nie wydając na świat żadnego chłopca, postanowiła zrobić wszystko, by zapewnić swoim córkom odpowiednie pozycje. Dzięki jej staraniom najstarsze dziewczęta, Małgorzata i Eleonora, zostają królowymi – pierwsza Francji,…