0
8.7/10
Paskuda & Co. (Magdalena Kozak) – recenzja
Fantasy , Proza dziecięca / 9 czerwca 2015

Po pierwsze: nie powinnaś pożerać ludzi chorych na smoczą gorączkę, możesz od tego pochorować się sama (str. 164) Magdalena Kozak zasłynęła cyklem powieści poświęconych wampirom służącym w polskich służbach specjalnych (cykl o Vesperze). Autorka przełamała wszelkie stereotypy dotyczące piszących kobiet (piszących ckliwe i mało uniwersalne powieści), tworząc silne i niezależne postacie, przygody pełne zwrotów akcji i posunięcia fabularne rodem z filmów sensacyjnych. Nie brakowało również intrygujących sprawozdań z walk i zatargów między najlepszymi towarzyszami broni. Znikoma ilość romansu, opisów emocjonalnych wzniesień i przewidywalnej fabuły sprawił, że autorka ma rzesze wiernych fanów zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet. Najnowsza powieść, a raczej cykl opowiadań zatytułowanych Paskuda & Co., została poświęcona zupełnie innej tematyce. Na pierwszy rzut oka zestawienie w jednym ciągu słów „Magdalena Kozak – księżniczka – smok – rycerz – miłość” wydaje się być jakąś abstrakcją! Miłośnik fantastyki czy też nie, każdy w dzieciństwie znał i kochał opowieści o przygodach dzielnego rycerza, który ,by uratować uwięzioną w wieży piękną księżniczkę, zabija smoka. Potem królewicz i królewna żyją razem długo i szczęśliwie. Chłopcy kochali te opowieści za opisy dzielnych wojowników i przerażających potworów, zaś dziewczęta godzinami mogły słuchać o zamkniętych w wysokiej wieży urodziwych pannach czekających na miłość swego życia. Z…