Trzy lata trwało, zanim dziennikarzowi lubelskiego oddziału Gazety Wyborczej, Piotrowi Pawłowi Reszce, udało się w pełni przygotować literacki reportaż dotyczący poszukiwań żydowskiego złota na terenie poniemieckich obozów zagłady w Sobiborze i w Bełżcu.