Chłopcy 3. Zguba (Jakub Ćwiek) – recenzja
Fantasy / 27 lutego 2015

Finał Chłopców 2 był dość pesymistyczny i trzecia odsłona książki traktującej o dorosłych chłopcach z Nibylandii oraz zadziornego Dzwoneczka została napisana w podobnym tonie. Znacznie mniej jest tu docinków, gagów i humorystycznych odniesień do świata popkultury. Ich miejsce zajęła smutna walka z szarą rzeczywistością, bowiem okazuje się, iż cały dotychczasowy świat był wykreowany w głowie Melanii, która uważała się za wróżkę-matkę opiekującą się bandą niesfornych mężczyzn, którzy nie chcieli dorosnąć. Wakacje w Hiszpanii skończyły się niezbyt szczęśliwie. Owszem, Dzwoneczek naładowała baterie, aby powrócić do kraju i walczyć o swój Lunapark, jednakże w drodze powrotnej przydarza jej się wypadek. Dziewczyna zapada w śpiączkę na kilka miesięcy a kiedy się z niej wreszcie wybudza, okazuje się, iż całe dotychczasowe życie było jednym wielkim kłamstwem, wytworem wyobraźni, który psychiatra chce jak najszybciej usunąć z jej świadomości. Wkrótce mu się to udaje, bowiem Dzwoneczek stwierdza, iż nigdy nie była żadną wróżką, tylko Melanią. Co się stało z naszą bohaterką? Co wspólnego ma z całą sytuacją Piotruś (nareszcie pojawia się w książce!) oraz jego demoniczny Cień? Gdzie podziali się chłopcy? I dlaczego nigdzie nie można odnaleźć Lunaparku? Sprawa z Chłopcami 3. Zgubą jest prosta: cykl się albo lubi, albo nienawidzi. Trudno znaleźć osobę, która po…

Chłopcy 2. Bangarang (Jakub Ćwiek) – recenzja
Fantasy / 26 lutego 2015

Najnowsza odsłona ćwiekowych Chłopców zawiera pięć opowiadań zakończonych intrygującym i dość melancholijnym epilogiem. Pierwsza część wprowadziła czytelnika w świat Drugiej Nibylandii zamieszkiwanej przez umięśnionych i nie stroniących od używek tytułowych chłopców, wychowywanych przez twardą rękę Dzwoneczka. Bangarang zdecydowanie różni się od swojego poprzednika. Akcja spowolniła, zabrakło rubasznego humoru i charakterystycznego „pazura”, jakim odznaczali się Chłopcy, jednakże to wcale nie przeważa na niekorzyść książki, wręcz przeciwnie. Tym razem bohaterowie zostali skonfrontowani z grupą Battlesnakes i nieznanym stręczycielem Lubym, który chce ostatecznie zamknąć wesołe miasteczko. Każdy kolejny tekst w konsekwentny sposób wzbogaca główny wątek, jakim jest ratowanie lunaparku, niemniej w samej treści pojedynczego opowiadania główny problem schodzi na boczny tor, ustępując miejsca szarżującym chłopcom i seksownemu Dzwoneczkowi (swoją drogą cudownie sobie poradziła z grupką agresywnych mężczyzn w słynnych pociągach TLK, jedna z lepszych scen w książce). Najciekawszą historią z całego zbioru okazała się Koci łapki ukazująca perspektywę życia z chłopcami z punktu widzenia eleganckiego kota Propera noszącego prawdziwy krawat. Co nowego wniosła najnowsza odsłona przygód o dorosłych chłopcach z Drugiej Nibylandii? Pozycja rozwinęła się pod kilkoma względami: dojrzali przede wszystkim główni bohaterowie (co dobrze widać w opowiadaniu Twój stary). Nadal pozostają muskularnymi trzydziestokilkulatkami lubiącymi się w dobrej zabawie, jednak gdzieś pod powierzchnią zaczynają…

Chłopcy (Jakub Ćwiek) – recenzja
Fantasy / 25 lutego 2015

Nigdy nie byłam zbytnią fanką Piotrusia Pana. To bajka zdecydowanie dla chłopców, ponadto brakowało mi w niej jakiegoś celu, do którego dążą bohaterowie. Być wiecznie dzieckiem? A któż marzy o tym, mając naście lat? Nie, ta bajka zdecydowanie do mnie nie przemawia. Nie nadążam również za śledzeniem na bieżąco najpopularniejszych amerykańskich seriali. Mam tu na myśli zwłaszcza Sons of Anarchy, który opowiada historię członków gangu motocyklowego chroniącego małe miasteczko przed dilerami i finansowymi rekinami. Dlaczego o tym wspominam? Bowiem najnowszy zbiór opowiadań Jakuba Ćwieka to kompilacja motywów znanych z Piotrusia Pana, Sons of Anarchy i odrobiny wyobraźni autora. O czym są Chłopcy? To zlepek siedmiu opowiadań, gdzie głównymi bohaterami jest grupa tytułowych dorosłych już „chłopców”. I nie są to postacie znane z dzieł Barriego, o nie, to pełnokrwiści mężczyźni, którzy na przemian pomagają uciśnionym mieszkańcom małego miasteczka i co rusz wpadają w kłopoty. A wszystko to przy akompaniamencie ryku motocyklowych silników i zapachu męskiego potu. Jacy są nasi  „chłopcy”? Dumni, silni i bardzo męscy. Widać to zwłaszcza po okładce książki, na której wdzięczy się opiekunka bandy w otoczeniu Milczka i Kędziora. Na próżno szukać świata dziecięcej wyobraźni, bowiem Nibylandia II to kraina zupełnie inna od jej pierwotnej wersji. Nie ma…

Koszmary i fantazje (H.P. Lovecraft) – recenzja
Fantasy , Horror / 3 października 2014

Nasza epoka odznacza się niezwykłymi przemianami oraz rozbieżnościami z narastającym oddaleniem sztuki od przeszłości, jak również od zwyczajnego życia. Howarda Phillipsa Lovecrafta nie trzeba nikomu przedstawiać. Przedwcześnie zmarły klasyk cieszący się sławą pośród fanów fantastyki, obdarty ze swych walorów przez krytyków literackich. Dla jednych geniusz, dla pozostałych dziwny samotnik opętany wizjąklaustrofobicznej atmosfery lęku niemożliwego do wytłumaczenia i obecnością nieznanych mocy. W ciągu kilku ostatnich miesięcy dzięki wydawnictwu Agharta (Królestwo cieni i inne opowiadania z mitologii Cthulhu), a teraz SQN, na polskim rynku wydawniczym ukazały się najważniejsze dzieła Lovecrafta.Koszmary i fantazje są limitowaną pod względem ilości egzemplarzy pozycją, która zasługuje na miano literackiego odkrycia 2013 roku na polskim rynku wydawniczym. Osoby o pospolitych poglądach […] zatopione są w wirze wschodniego idealizmu i poniżenia, który doprowadził do ruiny cywilizacje klasyczne. Na zbiór prywatnej korespondencji i szkiców składa się kilka esejów i 29 listów. Rozprawiają się one z częstokroć powierzchownym i popkulturowym widzeniem autora powieści grozy, który został sprowadzony do twórcy postaci Cthulhu i jego parodystycznych przedstawień. Nie sposób przywołać wszystkich esejów i ich bardzo szerokiej problematyki. Wyłania się z nich autorski obraz prawdziwego intelektualisty, którego pasją było prowadzenie głębokich dysput z przyjaciółmi na tematy religii, filozofii, moralności, polityki, literatury i innych dziedzin….

Kłamca 2,5 Machinomachia (Jakub Ćwiek) – recenzja
Fantasy , Gry / 10 września 2014

Nie ulega wątpliwości, iż Jakub Ćwiek jest najbardziej znany ze swoich książek poświęconych Lokiemu – skandynawskiemu bogowi, który ma na bakier z wszelkimi zasadami życia społecznego. I choć autor nieraz zapowiadał, że cykl o Kłamcy został ostatecznie zakończony, to czy naprawdę można wierzyć twórcy prawdopodobnie jednej z przewrotniejszych postaci w polskiej fantastyce? Jak sugeruje sam tytuł, Kłamca 2,5 uzupełnia luki fabularne w historiach opublikowanych w drugim i trzecim tomie serii. I choć pozycja ma niecałe dwieście stron, warto się z nią zapoznać, ponieważ tym razem Ćwiek, a nie przewrotny Loki, zrobił trik swoim czytelnikom w postaci… dodatku do gry. Machinomachia w rzeczywistości jest przyjemną, czytelniczą rozrywką do karcianki inspirowanej najpopularniejszym cyklem Jakuba (co autor sam przyznaje w przedmowie). Pierwsze opowiadanko zatytułowane Handlarz snów to tekst ze zdecydowanie zmarnowanym potencjałem. Hotel, w nim Indianin, Kojot (czyli mitologiczny Wielki Oszust Ameryki Północnej), Loki i jego szef Gabriel – szkoda tylko, że zanim akcja na dobre zdążyła się rozkręcić, tak naprawdę już się skończyła i przezeń nie można zbyt wiele wspomnieć o samej historii, bo wydaje się, że to bardziej szkic większego tekstu, niż dopracowana i zakończona historia. Wcześniejsze braki w fabule zdecydowanie wynagradza Swat, w którym poznajemy ulubioną rozrywkę trickstera. Otóż Loki…

Niezwykła historia Marvel Comics (Sean Howe) – recenzja
Popularno-naukowe / 30 kwietnia 2014

Niezwykła historia Marvel Comics to książka mogąca stać się jednym z przełomowych tytułów na literackim rynku wydawniczym. Wszak nie bez powodu otrzymała ona „komiksowego Oscara”, czyli nagrodę Eisnera. Wydawnictwo SQN powoli staje się czarnym koniem polskiego rynku literackiego, jeśli chodzi o publikowanie książek poświęconych krytyce szeroko pojętych zjawisk popkultury. Kiedy czytałam Koszmary i fantazje. Listy i eseje autorstwa H.P. Lovecrafta, nie sądziłam, że wkrótce będę miała do czynienia z pozycją o równie wysokim poziomie merytorycznym. Jaka miła niespodzianka, bowiem Niezwykła historia Marvel Comics jest tytułem pełnym opisów bezpardonowej walki o kultowe postacie, które współtworzyły znany dzisiaj na całym świecie amerykański mit superbohaterów.