Strażnicy Galaktyki (DVD) – recenzja
Fantastyka / 23 stycznia 2015

Marvel zagrał dziką kartą: stosunkowo mało znany komiks (a raczej seria), mniej znani aktorzy (a przynamniej nie będący codziennie na głównych stronach plotkarskich portali internetowych), a także umieszczenie w centrum wydarzeń gadającego szopa pracza i wypowiadającego tylko jedno słowo ogromnego drzewa (wszak to oni podbili internet i portale społecznościowe) – czy to miało prawo się udać? Oczywiście z jednej strony można powiedzieć, że tak wielką korporację stać na poniesienie ewentualnych strat finansowych, niemniej wykładając równo 170 milionów dolarów studio Disney’a z pewnością liczyło na sukces. I udało im się, bowiem Strażnicy Galaktyki zarobili ponad 770 milionów dolarów, stając się jednym z najbardziej kasowych hitów 2014 roku. Fabuła filmu jest stosunkowo prosta: zuchwały zawadiaka Peter Quill kradnie bardzo cenny kosmiczny artefakt. Złodziej ma nadzieję sprzedać go na czarnym rynku i zdobyć dzięki temu mnóstwo kasy, jednakże nie spodziewa się, iż przypadkowo pokrzyżował plany złowieszczego Ronana, postrachu całej Galaktyki. Główny antybohater wysyła swoją przybraną córkę, przebiegłą i sprytną Gamorę, aby odzyskała skradziony łup. A jeśli do tego wszystkiego dodać postać gadającego Rocketa, szopa pracza z ogromnym miotaczem ognia, i wielkie drzewo, które potrafi wymówić tylko swoje imię (Groot), to widz otrzymuje istnie wybuchową mieszankę. Muszę przyznać, iż kinowy trailer w ogóle mnie…

Strażnicy Galaktyki (2014) – recenzja
Fantastyka / 12 sierpnia 2014

Rok bez ekranizacji komiksu ze stajni Marvela to rok stracony. Jeszcze nie opadły emocje po obejrzeniu drugiej odsłony przygód Kapitana Ameryki, a do kin już wchodzi kolejna adaptacja obrazkowych historii. Tym razem na tapetę wzięto pięć indywiduum – krzyżówkę Indiany Jonesa i Hana Solo, zieloną wojowniczkę, gadającego futrzaka, drzewo, które zamiast dawać życie, odbiera je, oraz mięśniaka, co to rozumem nie grzeszy.  Niektórzy usłyszeli o tej grupie dopiero przy okazji informacji o ekranizacji obrazkowych historii, inni nie mogli uwierzyć, że to właśnie te charaktery otrzymają swój własny film. Wszyscy byli jednak ciekawi, jaką historie zaserwuje widzom James Gunn. A ta okazała się niezapomnianą podróżą do…odległej galaktyki. Peter Quill pochodzi z Ziemi, kiedy miał kilka lat, został porwany przez UFO i wcielony do załogi statku dowodzonego przez Yondu. To właśnie Udonta uratował chłopcu życie (miał skończyć jako karma) i oszlifował jego talenty. Mijają lata, Peter staje się Star-Lordem, złodziejaszkiem i awanturnikiem, który pragnie odciąć pępowinę i zdobyć respekt galaktyki. W tym celu udaje się w niebezpieczną misję odnalezienia cennego artefaktu, chce go wykraść, a później sprzedać i żyć długo i szczęśliwie opływając w bogactwa. Niestety jest jedno „ale”, otóż nie tylko on poluje na relikt. Kiedy staje się posiadaczem przedmiotu, oczy…