Las samobójców (2016)
Horror / 5 lutego 2016

Wydawałoby się, że po wielu próbach i rozczarowaniach trafi się wreszcie na horror, który dostarczy widzowi odpowiedniej dawki adrenaliny i strachu. Zapowiedzi kinowych produkcji mamią i obiecują, jednak konfrontacja z rzeczywistością rewiduje złudny pogląd widza na obraz. Nie inaczej było w przypadku pierwszego w tym roku horroru, który wszedł na ekrany kin – Lasu samobójców. Trailer okazał się klimatyczny i miejscami czuć było powiew grozy. Niestety, na tym powiewie się skończyło, a sam film rozczarował. Mogło być tak pięknie, jednak twórcy postanowili pobawić się produktem, dodać do niego elementy charakterystyczne dla innych gatunków, co sprawiło, że o samym gatunku zapomniano. Co wyszło nie tak? Większość. Sara dowiaduje się, że jej przebywająca w Japonii siostra bliźniaczka, Jess, zaginęła. Dziewczyna wybrała się podobno do słynnego w Kraju Kwitnącej Wiśni lasu. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby mieszkańcy Japonii nie nazywali go Lasem Samobójców, przeklętym miejscem, siedliskiem demonów. Wieść niesie, że to miejsce odwiedzają tylko osoby, które pragną pożegnać się z własnym życiem. Sara nie wierzy, że jej siostra wybrała się do lasu, by się zabić, za dobrze ją zna. Bliźniacza intuicja podpowiada jej, iż w tej historii kryje się coś więcej. Bohaterka decyduje się na podróż do Japonii. Chce odnaleźć…