0
10/10
Wojciech Siudmak – recenzja albumu
Książki / 27 lutego 2016

Dzieła Wojciecha Siudmaka to klasa sama w sobie. Urodzony w 1942 roku w Wieluniu jeden z najsłynniejszych współczesnych malarzy i rzeźbiarzy swoją twórczość opatruje mottem Charlesa Boudleaire’a: „prawdziwa rzeczywistość jest tylko w snach”. Siudmak to, jak sam siebie określa, reprezentant realizmu fantastycznego, obejmującego przestrzeń poza czasem i kontrolą ludzkiego umysłu. To sny, w których unaoczniają się marzenia i fantastyczne projekcie. Autor podkreśla, iż nie jest związany z żadnych ruchem ani konkretnym stylem, lecz z ogólnie pojętą „osią pionową w sztuce zachodniej”, którą reprezentowali między innymi Hieronim Bosch, William Blake, Gustave Moreau, Francisco Goya oraz Salvador Dali. Jego pracami fascynują się najwięksi twórcy współczesnej kultury oraz sztuki: wyrazy podziwu składa George Lucas, Federico Fellini, Jean Jaques Annaud oraz Michel Nuridsany, który określił Siudmaka jako „Michała Anioła science-fiction”. Jego dzieła są wykorzystywane i rozpowszechniane na całym świecie w formie profesjonalnie przygotowanych wystaw, grafik do sztuk, festiwali filmowych oraz jako okładki do klasycznych książek fantastycznych – w przypadku tych ostatnich jest on znany naszym rodakom z ilustracji do kolekcjonerskich wydań Philipa K. Dicka oraz Diuny Franka Herberta, które zostały wydane dzięki staraniom wydawnictwa Rebis (ponad 20 tomów każdego autora). Obecnie Siudmak pracuje nad ilustracjami do Don Kichota Miquela de Cervantesa. Album podzielony został…