0
5.8/10
Wiedźma z lustra (Maggie Stiefvater)
Fantasy / 28 września 2016

Nareszcie! Wiedźma z lustra znacznie zagęszcza atmosferę cyklu Król kruków, wprowadzając coraz więcej szczegółów dotyczących poszukiwania Glendowera oraz eskaluje niebezpieczeństwo, przemoc i widmo śmierci bohaterów. Po nieco psychodelicznym Złodzieju snów czytelnik ma okazję powrócić do głównego wątku, którego kolejno ukazywane wydarzenia tak naprawdę okazały się jednym wielkim wstępem do finałowej części serii. Tym razem fabuła powieści powróciła do tej znanej z Króla kruków: bohaterowie intensyfikują pościg za dawnym walijskim królem, znacznie popychając wiodący motyw do przodu. Co prawda nadal jest kilka rozdziałów nic nie wnoszących do samej akcji, niemniej takie statyczne ukazanie poszczególnych wydarzeń daje znakomitą okazję do przedstawienia zawiłości i skomplikowanych relacji między protagonistami. Przyjaciele mają za zadanie obudzić nie jednego, lecz dwóch z trójki śpiących królów. Jakby tego było mało, wisi nad nimi wizja klątwy, a na dodatek sami nie wiedzą do końca jak postąpić, kiedy wreszcie wejdą w posiadanie Glendowera. Tymczasem w Henrieccie pojawiają się kolejne osoby, których celem jest obudzenie legendarnego króla. Znacznie zostały rozwinięte portrety psychologiczne postaci: nadal nie znamy motywacji częstych wyjazdów do opustoszałego rodzinnego domu Ronana Lyncha, ale wiadomo, że chłopak skrywa wiele sekretów ze swojej przyszłości, jednocześnie mocno rzutując na obecne wybory bohatera. Blue jest załamana zaginięciem matki, a na dodatek martwi ją…