0
5.8/10
Pozdrowienia z Korei (Suki Kim)
Publicystyka / 29 października 2015

Podział Korei na dwie części (Południową i Północną) nastąpił w 1948 roku w wyniku działań wojennych, w których brały udział m.in. Japonia oraz Rosja. Oficjalnie to republika socjalistyczna z trzema partiami politycznymi, w praktyce to kraj totalitarny, w teorii utrzymujący stosunki dyplomatyczne z innymi państwami, w rzeczywistości samodzielny w myśl naczelnej zasady zwanej dżucze. Wedle tamtejszego prawa turyści mogą spokojnie przyjeżdżać do Korei Północnej i podziwiać wielkie osiągnięcia rządu oraz dobrobyt mieszkańców, lecz tak naprawdę to wszystko jest tylko wyreżyserowanym przedstawieniem, za którym skrywa się ludzkie dramaty i tragedie. Świat bardzo mało wie na temat tego państwa, skrawki informacji dotyczą przerażających obozów pracy, fatalnych warunków zdrowotnych oraz silnej propagandy i kultu jednostki w postaci Kim Ir Sena. Jeszcze mniej wiadomo o dzieciach tamtejszych elit, systemie edukacji i praktycznej wiedzy Koreańczyków na temat innych kultur. Suki Kim, nauczycielce języka angielskiego o koreańskich korzeniach, udało się zatrudnić na uniwersytecie w Pjongjang i przedstawić swoje doświadczenia w książce Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit. Biorąc do ręki to swoiste połączenie reportażu z pamiętnikiem, należy mieć świadomość dwóch rzeczy: wspomnienia zostały spisane i wydane blisko 3 lata po powrocie autorki z Korei Północnej; po drugie zaś dotyczą bardzo wyrywkowego, zarówno obszarowo, jak i…