Perska miłość (Laila Shukri) – recenzja
Powieść obyczajowa / 22 grudnia 2014

Historia zawarta na łamach kart Perskiej miłości może wydawać się banalna, wręcz schematyczna: młoda Polka wyjeżdża do jednego z krajów Bliskiego Wschodu, poznaje tam przystojnego i niezwykle uwodzicielskiego muzułmanina, za którego dość szybko wychodzi za mąż. Po ślubie rozpoczyna się horror, z którego wyrwać może tylko na dwa sposoby: poddać się dyktaturze męża-kata albo uciec za granicę, ryzykując przy tym swoje życie. To jedna z wielu historii, jakie można znaleźć w mediach – telewizji, prasie lub w internecie. Wiele osób ostrzega młode, zakochane dziewczyny przed wiązaniem się z mężczyznami pochodzącymi z krajów arabskich, niewdzięcznym traktowaniem ze strony męża-muzułmanina. Niemniej jednak zakochane kobiety za nic mają te uwagi, ślepo podążają za swoim ukochanym. Lidka, główna bohaterka Perskiej miłości, wydaje się być urodzoną pod szczęśliwą gwiazdką osobą: dzięki ciężkiej pracy dostaje się na roczne stypendium nauki języka arabskiego w Kuwejcie. Z wyjazdu niezadowolona jest jej uboga rodzina oraz ukochany Jarek, studentka argumentuje jednak, iż tam uda jej się zarobić trochę pieniędzy i wróci do kraju, by pomóc matce i wyjść za mąż. Lidka trafia do żeńskiego akademika, gdzie stosunkowo szybko jej współlokatorka, Brytyjka Ann, wprowadza ją w tajniki imprezowania i kuszenia mężczyzn. Polka jest oszołomiona bogactwem i przepychem życia na Bliskim Wschodzie….