21 maja 2021

Klara i Słońce to naprawdę piękna i jednocześnie przepełniona wielkim smutkiem opowieść o poszukiwaniu szczęścia i głębokim przekonaniu, iż miłość i przywiązanie do drugiego człowieka jest nieprzemijalne i stałe.

Osoby Kazuo Ishiguro każdemu szanującemu się czytelnikowi nie trzeba przedstawiać. Laureat Nagrody Nobla w 2017 roku, o którym komisja pisała, iż: „w powieściach o potężnej sile emocjonalnej odsłonił otchłań pod naszym iluzorycznym poczuciem łączności ze światem”, ponownie dotyka tematu istoty człowieczeństwa. Jednak nie są to rozważania w kontekście tego, czy o naszej ludzkiej wyjątkowości świadczy posiadanie duszy, lecz tego, jak bardzo jesteśmy w stanie poświęcić się dla drugiego człowieka i tym, że prawdziwa miłość polega na oddaniu i pozwoleniu na decydowanie o własnym losie. A co najciekawsze, o tym wszystkim dowiadujemy się z ust Klary, robota zaprojektowanego do bycia Sztuczną Przyjaciółką małych dzieci.

Książka podzielona jest na sześć części: każda z nich koncertuje się na innym etapie egzystencji Klary. Najpierw obserwujemy zza szklanej witryny otaczający ją świat, jej marzenia i empatię do otaczającej ją rzeczywistości. Prowadzi ona rozmowy zarówno z ludźmi, jak i robotami, niemniej nad wszystko ceni sobie możliwość przebywania w zasięgu promieni słonecznych. Bo chociaż w ten sposób ładuje swój akumulator, to jednak Słońce jest dla niej czymś więcej niż tylko źródłem energii i odżywczych substancji. To jej pocieszyciel, źródło wszelkiego dobra i nadziei. Także wtedy, gdy przeprowadza się do domu dorastającej Josie.

Dziewczynka na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od innych dzieci, jednak to tylko pozory. Wraz z kolejnymi wydarzeniami Klara odsłania przed czytelnikiem tragiczną historię Josie: jej starsza siostra Sol zmarła, a ona sama jest ciężko chora, bo została poddana genetycznym modyfikacjom chroniącym przed różnymi ciężkimi dolegliwościami. Jej jedynym przyjacielem jest Rick, który podobnie jak Josie, zmaga się z niestabilnie emocjonalną matką. Klara jest zaprogramowana tak, by rozumieć dziecięce emocje i kochać bez względu na wszystko. Pojęcie miłości i niezrozumiałe dla robota silna potrzeba bycia kochaną sprawia, iż dla swojej nowej przyjaciółki jest w stanie zrobić wszystko, nawet kosztem własnej egzystencji.

Klara, Sztuczna Przyjaciółka, nowoczesny android z zbudowanym programem, który zaczyna zyskiwać samoświadomość – ten sam motyw został wcześniej wykorzystany w  wątku  Kary w grze Detroit: Became Human. To właśnie roboty okazują o wiele więcej empatii, zrozumienia, miłości i tolerancji niż ludzie. Ci jawią się jako egoiści, osoby pozbawione współczucia i niesamowicie chwiejne pod względem emocjonalnym. Jednak nie świadczy to o ich wadach, lecz słabościach i nieumiejętności radzenia sobie w tak szybko zmieniającym się świecie.

Pod względem fabularnym powieść Kazuo Ishiguro jest niezwykle oszczędna. Początkowo chłodna, pozbawiona emocji narracja Klary zmienia się pod wpływem interakcji z innymi ludźmi. Android coraz bardziej zaczyna pojmować, na czym polega istota człowieczeństwa: to oddanie i poświecenie dla drugiej osoby, pozwolenie na odejście tych, którzy są nam najbliżsi. Niezwykle wzruszająca i wymowna w tym kontekście jest rozmowa Klary ze Słońcem.

Klara i Słonce to opowieść pełna miłości, mądrość oraz współczucia, jak i melancholii, niepokoju oraz smutku. Nie ma tu postaci zero-jedynkowych, podobnie jak nie można postawić sztywnej granicy między ludzkością a sztuczną inteligencją, która została wszak zbudowana na ludzki obraz i podobieństwo. O futurystycznej rzeczywistości nie dowiadujemy się zbyt wiele, bo cała historia zamknięta została w czterech ścianach. I właśnie to wzmacnia przekaz powieści: o samotności, przemijaniu i śmierci, którego doświadcza każdy, nie tylko człowiek, ale również robot, imitacja prawdziwego życia.

Książka niewątpliwie skłania do refleksji na wielu poziomach. Inaczej powieść odbierze nastoletni czytelnik, a inaczej będzie ją postrzegać osoba dorosła. Klara i Słońce kryją w sobie echa poprzedniej powieści brytyjskiego pisarza, Nie opuszczaj mnie, która poruszała wątek relacji między ludźmi a ich klonami hodowanymi na organy. Kto głębiej i prawdziwiej przeżywa uczucia? Oto transhumanistyczny świat zdominowany przez zaawansowaną inżynierię genetyczną, w którym to samodzielne myślenie, inteligencja, indywidualność i wyjątkowość stanowią wielką nieobecną, zacierając granicę między człowieczeństwem a sztuczną inteligencja. A wyjątek od tej reguły stanowi właśnie tytułowa Klara, jak wspomina o niej sam autor:

Klara mogłaby rozpocząć życie jako dziecko, nie wiedząc prawie nic o świecie. I uczyć się szybko, jak to mają w zwyczaju małe dzieci, które często składają w całość małe fragmenty rzeczywistości i dochodzą czasem do dziwnych wniosków. I nawet gdy Klara staje się coraz bardziej wyrafinowana w pewnych kwestiach, w innych pozostaje bardzo dziecinna (źródło: Stary pisarz o nowym świecie – rozmowa z Kazuo Ishiguro, laureatem Nagrody Nobla).

Pattyczak

Tytuł: Klara i Słońce

Autor: Kazuo Ishiguro

Tytuł oryginalny: Klara and the Sun 2021

Tłumaczenie: Andrzej Szulc

Wydawnictwo: Albatros

Data i miejsce wydania:  24/03/2021, Warszawa

Oprawa: twarda

Wydanie: I

Liczba stron:320

ISBN: 978-83-8215-365-1

Podsumowanie

Klara i Słońce

Klara i Słońce
  • 9/10
    Fabuła
  • 9/10
    Stylistyka
  • 8/10
    Wydanie

Zalety

  • przepiękna, nostalgiczna opowieść o poświeceniu i miłości
  • oszczędna forma stylistyczna
  • rozważania o istocie człowieczeństwa i samorozwoju AI

Wady

  • niezbyt atrakcyjna oprawa graficzna