26 sierpnia 2018

Każda z nas w głębi serca jest prawdziwą księżniczką. Jednak bycie nią nie oznacza jedynie szlachetnego pochodzenia i mieszkania w zamku, ale przede wszystkim szczodrego, pełnego troskliwości, miłości i zrozumienia serca, co udowadnia w swojej książce Smiljana Coh.

Siedem Księżniczek Smiljany Coh to opowieść o rywalizacji i bezgranicznej siostrzanej miłości. Na co dzień żyją w pięknym królestwie, każda z nich zajmuje się nauką oraz swoim hobby. Do momentu, aż pewnego dnia dziewczynki się nie mogą porozumieć i wybucha ogromna kłótnia, po której każda zamyka się w swoim pokoju i nie odzywa do pozostałych sióstr. A jak mają sobie poradzić, kiedy w królestwie jest problem i tylko wspólna pomoc może go rozwiązać?

Co mnie najbardziej ubawiło? Każda z siedmiu panienek ma bardzo osobliwe imię, które idealnie oddaje cechę charakteru każdej dziewczynki: Liczydia, Melodia, Dalia, Otylia, Leonia, Tycjanna i  Igiełka. Zainteresowań części z nich można się domyślić po imieniu (np. Liczydia kocha matematykę i wszelkie obliczenia), zaś  o hobby innych można się dowiedzieć z pięknych, przyjemnych dla oka ilustracji.

 

 

Zmiana perspektywy w trakcie czytania z poziomej na pionową mogliśmy spotkać już w książkach pana Poety i widać ten trend zyskuje coraz większą liczbę zwolenników. Ważniejsze jest jednak przesłanie utworu, dlatego zwróćmy na to uwagę. Czego dowiadujemy się z historii siedmiu sióstr?  Każdy z nas jest wyjątkowy, obdarzony innym talentem, który należy pielęgnować. Każda dziewczynka ma prawo popełnić błąd i zezłościć się o prawdziwą, nic nie znaczącą bzdurę, jednak powinna przemyśleć swoje zachowanie i wyciągnąć wnioski. Książka nie przedstawia wiele treści, pomija fakt jakiejkolwiek refleksji u bohaterek, jednak nie należy odczytywać tego za negatyw, lecz potraktować jako pretekst do rozmowy z dzieckiem na temat różnorodności charakterów i potrzeby komunikacji między nami.

Czy Siedem Księżniczek ma jakieś wady? Wszem, jest to wręcz mikroskopijna czcionka, która w żaden sposób nie ułatwia czytania, ba, wręcz je uniemożliwia u osób ze słabym wzrokiem lub czytających przy niskiej jakości oświetleniu. Poza tym książka nie ma wad: została wydana w twardej oprawie i z kolorowymi, urokliwymi ilustracjami. Co ciekawe, wraz ze zmianą nastroju dziewczynek zmieniają się także barwy  grafik: z przyjemnych, w pastelowym tonie malunki zmieniają się w nieco szare, pozbawione blasku ilustracje. Na szczęście zmienia się to w momencie pogodzenia sióstr.

Każda z nas jest w sercu prawdziwą księżniczką. Już nie tylko bajki  Disney’a możemy winić za nasze wysokie oczekiwania wobec mężczyzn, teraz do tego grona dołączyła Smiljana Coh, która nakazuje kierować się miłością bliźniego i szlachetnością godną jedynie królewskiego pochodzenia.

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję wydawnictwu

Prószyński S-ka

Siedem księżniczek (Smiljana Coh)

Pattyczak

Tytuł: Siedem księżniczek

Autor: Smiljana Coh

Tytuł oryginalny: The Seven Princesses 2016

Tłumaczenie: Adrianna Zabrzewska

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Data i miejsce wydania:  07/08/2018 Warszawa

Oprawa: twarda

Wydanie: I

Liczba stron:40

ISBN: 978-83-8123-349-1

 

 

 

Podsumowanie

Siedem księżniczek

Siedem księżniczek
  • 9/10
    Fabuła
  • 9/10
    Stylistyka
  • 7/10
    Wydanie

Zalety

  • ilustracje odzwierciedlające nastroje bohaterek
  • zmiany perspektywy czytania
  • bardzo mądre przesłanie o siostrzanej miłości

Wady

  • zbyt mała czcionka