0
3.3/10
Wyspa strachu (Hakan Ostlundh)
Powieść kryminalna / 15 sierpnia 2016

Wydawnictwo Jaguar promuję Wyspę strachu Hakana Ostlundha jako znakomity cykl jednego z najpopularniejszych szwedzkich pisarzy – w tym zdaniu kryje się jedna prawda i jedno kłamstwo. Owszem, autor jest niesamowicie poczytny w swoim kraju, niemniej bardzo ciężko określić jego kryminał mianem znakomitej powieści, ponieważ już od samego początku akcja w ogóle nie wciąga, zaś główny bohater skupia sobie wszystkie cechy, jakimi nie powinien się odznaczać policyjny inspektor. Jednak zacznijmy wszystko po kolei. Gotlandia – wydawać się może kraina (a raczej wyspa) ładu i spokoju. To właśnie tutaj wraz z całą rodziną przybywa inspektor Fredrik Broman na wakacyjny wypoczynek, by odpocząć od zgiełku, huku i problemów szwedzkiej stolicy. Nie dane jest mu nacieszyć się sielankową atmosferą, ponieważ krótko po przyjeździe dowiaduje się, że jeden z mieszkańców znajduje w swoim domu rozpłataną na wpół owcę, z wnętrznościami porozrzucanymi po całym pokoju, podobnie zostały potraktowane zwłoki odkryte na jednym z miejskich parkingów – brzuch został rozcięty w charakterystyczny sposób, pozostawiając na widoku rozprute wnętrzności. Pogłoski o brutalnym morderstwie bardzo szybko rozchodzą się wśród mieszkańców i turystów, policja znajduje kolejne ofiary, a do poszukiwań włącza się Frederik. Intrygujący początek bardzo szybko zamienił się w nudną lekturę. I nie chodzi o to, że książka pozbawiona…

0
8.7/10
Potem (Guillaume Musso)
Powieść obyczajowa / 12 sierpnia 2016

Historia Nathana del Amico nie byłaby w ogóle zaskakująca, gdyby nie fakt, iż w swoim życiu doświadczył cudu. Losy nowojorskiego adwokata mogą kojarzyć się z dobrym kinem obyczajowym: jego matka, służąca u jednej z bogatych rodzin, robi wszystko, by jej syn skończył uczelnie i  miał lepsze, dostatnie życie. Nathan kończy studia z wyróżnieniem, żeni się z Mallory, córką pracodawcy jego rodzicielki i bardzo szybko zapomina o swoim pochodzeniu. Pnie się po szczeblach kariery, rozwija zawodowe kontakty i zdobywa kolejne tysiące dolarów na koncie. I chociaż cierpi na tym nie tylko jego relacja z matką, ale także życie osobiste (Mallory postawiła odejść od męża pracoholika), to Nathan sobie wmawia, że ma jeszcze czas na zmiany i naprawę swoich błędów. Jakże się dziwi, kiedy pewnego dnia do gabinetu puka doktor Garrett Goodrich, powszechnie znany i szanowany chirurg, twierdząc, iż del Amico wkrótce spotka się ze śmiercią i będzie to naprawdę bolesne doświadczenie. Nathan początkowo bierze go za, krótko mówiąc, wariata, kogoś obłąkanego na umyśle, jednak gdy zaczyna prowadzić małe dochodzenie i okazuje się, że Goodrich mówi prawdę, to zaczyna całkowicie inaczej postrzegać ostatnie dni swego życia. Mylicie się sądząc, że bohater od razu poleci do żony ratować swoje małżeństwo i zacznie spędzać…

0
7.7/10
1001 obrzydliwych obrzydliwości (Anne Rooney)
Proza dziecięca / 10 sierpnia 2016

Co jest bardziej odpychające: fakt, że jedzenie spędza we wnętrzu człowieka dwa dni zanim przejdzie drogę od ust do odbytu, czy może szwedzki przysmak, czyli pierogi z mąki, soli i krwi reniferów? Czy chłopcy przestraszą się tego, że starożytni Rzymianie rozjaśniali włosy gołębimi odchodami, a dziewczynkom krew w żyłach zmrozi stwierdzenie, iż w łóżku żyje ponad 6 milionów roztoczy? Czy wiecie, że niektóre dzieci rodzą się z kompletem zębów, największy żuk na świecie ma rozmiar dorosłego chomika, a we Francji jada się smażone oczy cieląt nadziewane bułką tartą? Na pocieszenie dodam, iż pewien francuski komik pod koniec XIX wieku bawił swa publiczność „wygrywaniem” melodyjnych bąków, zaś zbyt duża ilość zjedzonej marchewki sprawi, że staniesz się pomarańczowy! Anne Rooney w 1001 obrzydliwych obrzydliwościach zabawny sposób przedstawiła kilkaset ciekawostek pogrupowanych w kilku kategoriach: o ciele ludzkim, zwierzętach, faktach historycznych i naukowych, o jedzeniu oraz o rekordach świata. Niektóre z nich wcale nie są obrzydliwe jak wskazuje to nazwa książki, wręcz przeciwnie, bowiem stanowią one nieco sensacyjne wzmianki z minionych czasów, które z pewnością zaskoczą niejednego dorosłego. Są też ciekawostki wywołujące co najmniej dreszczyk emocji i falę wzburzenia w żołądku tych wrażliwszych osób. Bo jak to, nie godzi się, by trzymać czaszki zmarłych…

1
6.7/10
Dziecko Odyna (Siri Pettersen)
Fantasy / 7 sierpnia 2016

Skandynawska literatura zawojowała kryminalny gatunek: ostatnimi laty to właśnie thrillery, powieści detektywistyczne oraz sensacyjne na czele ze wspomnianymi kryminałami podbiły serca europejskich i amerykańskich czytelników. Wydawać się mogło, że Skandynawowie, niejako zagarnąwszy tę literacką dziedzinę, nie będą sięgać po pozostałe gatunki. Jakże mylne były moje przypuszczenia kiedy okazało się, że debiutująca Norweżka, Siri Pettersen, swoim tomem otwierającym cykl Krucze pierścienie, podbiła moje serce świeżym spojrzeniem na fantasy, zastępując germańsko-rycerską tradycję skandynawskimi podaniami, mitami i eposami z tamtejszego folkloru. Jak wyszło? Zaskakująco, wciągająco i oryginalnie! Świat Ym podzielony jest na 11 krain rządzonych przez miasto Mannfal. Zasiadająca na czele artystokracja łączy w sobie rządy monarchii połączonej z teokracją. Nikt nie śmie sprzeciwiać się ich władzy za wyjątkiem Kruczego Dworu. Wszyscy mieszkańcy oddają część Widzącemu – bogu przyjmującemu postać kruka, który wraz z Radą rządzi całym światem. Ym zamieszkują aetlingowie: fizycznie bardzo zbliżeni do ludzi (chociaż posiadają ogon i potrafią korzystać z otaczającej ich magii określaną mianem Evny), zaś z charakteru niemal wierne kopie pełne zalet i wad, jakie można dostrzec w każdym człowieku. W ogóle etymologii słowa „aetling” należy doszukiwać się w języku norweskim, oznaczającego potomka znakomitego rodu, kogoś ważnego, pierworodnego. Akcja rozpoczyna się pewnej srogiej zimy, kiedy to 15-letnia Hirka…

1
9.7/10
Telefon od anioła (Guillaume Musso)
Thriller / 2 sierpnia 2016

Co łączy paryską właścicielkę niewielkiej, ale urokliwej kwiaciarni z byłym kucharzem i ojcem samotnie wychowującym syna w San Francisco? Nic prócz tego, że mają takie same modele telefonów, którymi przypadkowo wymieniają się podczas nagłego zderzenia na lotnisku im. J. Kennedy’ego. Niby nic się nie stało, niby Madeline i Jonathan bardzo szybko umówili się, że wyślą kurierem swoje smartfony i zapomną o całej sprawie. A jednak ludzka ciekawość zwyciężyła i zaczęli przeglądać zawartość swoich komórek. I nie, nie chodzi o muzykę, kilka półnagich fotek ani też sms, lecz o tajne, zabezpieczone hasłem ukryte foldery, które skrywały kilka GB danych, jakie nie powinny ujrzeć dziennego światła. Telefon od anioła Guillaume Musso to naprawdę zaskakująca pozycja: z dobrze zapowiadającej się komedii romantycznej zmienia się w trzymający w napięciu thriller! W przeciwieństwie do innych powieści (jak chociażby Potem lub Papierowa dziewczyna), autor stroni od magicznego realizmu, koncentrując się na opisie prawdziwego świata. A ten jest brutalny, bo to świat magii, napadów, pobić, kradzieży, morderstw, porwań i tortur. Co to wszystko ma wspólnego z zamianą telefonów? Otóż wiele, bo tak naprawdę to nie odkrywanie wzajemnej przeszłości lecz próba rozwiązania kryminalnej zagadki sprzed lat staje się wiodącym motywem powieści. O ile samo zderzenie na lotnisku i wymiana…

0
1.5/10
Na granicy śmierci (Nancy Kilpatrick)
Horror / 31 lipca 2016

Życiorys Kathleen Steven, pseudonim “Zero”, nie jest godny pozazdroszczenia. Dziewczyna ma na swoim koncie doświadczenia z narkotykami (heroinistka gwoli ścisłości), seksualnymi podbojami, a ostatnio do długiej listy grzeszków dołączyłoby morderstwo, gdyby nie fakt, że osoba, na którą dostała dobrze płatne zlecenie, okazała się… wampirem. David Lyle Hardwick to nieśmiertelnik o duszy romantyka (miłośnik poezji Byrona) opierający się żądzy krwi, przedstawiciel mrocznego i niebezpiecznego półświatka Nowego Jorku. Niespodziewane spotkanie tej dwójki zaowocuje niespodziewaną relacją. Nie, nie chodzi tu o zwykły romans, raczej o atawistyczne reakcje, które cechuje przemoc, pożądanie oraz pragnienie zemsty. Oboje wyruszają na poszukiwanie zleceniodawcy „Zero”, po drodze doświadczając różnego rodzaju przeżyć, które stopniowo odsłaniają najciemniejsze zakamarki ich dusz. Postać Davida Hardwicka to kolejny przykład wampira, który nie godzi się ze swoją naturą. Nie chce poddać się prymitywnemu jego zdaniem pożywianiu się ludzką krwią. Zamiast tego woli kontemplować poezję angielskiego romantyka i jemu podobnych twórców . Na pierwszy rzut oka jego całkowitym przeciwieństwem wydaje się być Kathleen, uzależniona od narkotyków prostytutka, która zostaje zmuszona do przejścia na odwyk. Paradoksalnie wspierają się nawzajem: kobieta poznaje traumatyczne wydarzenia z jego wampirzej przeszłości, zaś David wysłuchuje jej historii o doświadczeniach z dzieciństwa i młodości, które zaważyły na jej dalszym życiu. Tak naprawdę…

0
6.2/10
Pani Noc (Cassandra Clare)
Fantasy / 29 lipca 2016

Połączenie wiktoriańskiej Anglii z technicznymi nowinkami spod znaku pary, które pojawiło się w trylogii Diabelskie maszyny oraz w serii książek Dary anioła, podbiło serca czytelników na całym świecie. Niecodzienne zespolenie steampunku z plejadą fantastycznych bohaterów (wampiry, aniołowie, demony, osoby obdarzone mocą itp.) i niebanalnymi rozwiązaniami fabularnymi sprawiło, że Cassandra Clare stała się jedną z najpopularniejszych autorek powieści fantasy na całym świecie. Również w Polsce jej twórczość zyskała grono wiernych miłośniczek. A jeśli dodać do tego wszystkiego kinową ekranizację pierwszego tomu (Dary Anioła: Miasto Kości z Lily Collins grającą Clary Fray) i telewizyjny serial, które jedynie podsycają apetyty czytelników głodnych dalszych przygód ich ukochanych bohaterów, to autorce nie pozostało nic innego jak tylko stworzenie kontynuacji bestsellerowej serii. I w ten oto sposób powstał nowy cykl – Mroczne Intrygi – którego pierwszym tomem jest Pani Noc. Zapewne po książkę sięgną nie tylko miłośnicy przygód Nocnych Łowców, ale także osoby nieznające wcześniejszych powieści z fantastycznego uniwersum, dlatego pierwsze kilkadziesiąt stron może wydawać im się nieco skomplikowane. W każdym razie minęło ponad pięć lat, od kiedy o mały włos świat Nocnych Łowców nie przestał istnieć. Mroczna Wojna całkowicie zmieniła bieg wydarzeń, wiele organizacji musiało przejść rewolucyjne zmiany, co znacząco wpłynęło na otaczającą bohaterów magiczną…

0
7/10
Zanim się pojawiłeś (Jojo Moyes)
Powieść obyczajowa / 27 lipca 2016

Co stoi za sukcesem Zanim się pojawiłeś, które zostało sprzedane w ponad 6-ciu milionach egzemplarzy na całym świecie i to jeszcze przed oficjalną ekranizacją? Czym powieść Jojo Moyes różni się od setek romansów? Uważam, iż wynika to z dwóch przyczyn: braku happy endu oraz próby przedstawienia problemu eutanazji w niebanalnym, dotychczas niespotykanym ujęciu. Jednak zanim pokuszę się o rozwinięcie i wyjaśnienie mojej tezy, kilka słów o fabule. Louisa (Lou) Clark to 26-letnia dziewczyna, której wydaje się, że jest szczęśliwa. Ma chłopaka, pracę w kawiarni, nieco uparta siostrę, ale generalnie jakoś się jej wiedzie. Do czasu, aż traci pracę, a chłopak jej marzeń woli uprawiać sporty i startować w konkursach niż spędzać czas z ukochaną. Lou nie wie, co ma zrobić ze swoim życiem, bo dotychczas to raczej los za nią decydował. I nie, nie jest dojrzała kobietą, która wie czego chce w życiu. To zagubiona dziewczyna, nie wie co ma teraz począć, ciężko jest cokolwiek zacząć nowego i czuje się zwyczajnie zagubiona i skołowana. A jednak życie rzuca jej kolejne kłody pod nogi, kiedy to widmo rodzinnego ubóstwa zmusza ją po podjęcia pracy u lokalnych bogaczy, których syn uległ ciężkiemu kalectwu. I tak oto pojawia się William (Will) Traynor –…

0
2.7/10
Mechaniczne pająki (Corina Bomann)
Fantasy / 20 lipca 2016

Połączenie wiktoriańskiej Anglii z technicznymi nowinkami spod znaku pary z pewnością jest bardzo atrakcyjne i pozostawia duże pole do popisu dla imaginacji autora, który zdecyduje się osadzić swoją historię w tak wykreowanej rzeczywistości. Spośród czołowych reprezentantów gatunku warto wymienić Philipa Pullmana (Zorza północy), Ju Honish (Obsydianowe serce), Cassandrę Clare (Mechaniczny anioł i pozostałe książki z cyklu), zaś z rodzimych autorów chociażby Krzysztofa Piskorskiego (Krawędź czasu, Zadra). Sięgając po kolejny tytuł ze świata steampunku, tym razem autorstwa niemieckiej pisarki (ur. w 1974 roku) Coriny Bomann, pt. Mechaniczne pająki miałam nadzieję, że w pełni wykorzysta ona możliwości tego typu świata przedstawionego. Nie myliłam się, jednak fatalne tłumaczenie sprawiło, iż całościowe wrażenie zyskało ocenę zaledwie dostateczną. Akcja rozgrywa się w 1888 roku, kiedy to młoda lady Violet Adair przygotowuje się do swego towarzyskiego debiutu wśród londyńskiej śmietanki arystokratycznej. Nikt nie wie, że dziewczyna w wolnych chwilach oddaje się swojej prawdziwej pasji, jaką jest konstruowanie nowoczesnych maszyn parowych, w czym pomaga jej zaprzyjaźniony majordomus Alfred (z obowiązkową tajemniczą przeszłością). Podczas przyjęcia wszystko wydaje się przebiegać wedle planu, kiedy dochodzi do nagłej śmierci lorda Stanona. Rozpoczyna się dwutorowe śledztwo: z jednej strony szefowa Secret Service ostrzega, iż zgon arystokraty to zaledwie początek, bowiem zagrożeni są…

0
3/10
Dom na wzgórzu (Peter James)
Horror / 18 lipca 2016

Rodzice 12-letniej Jade postanawiają przenieść się z miasta do niewielkiej miejscowości o nazwie Cold Hill. Dzięki trzykrotnym obniżkom Ollie i Caro Harcourt zdecydowali się na kupno wiekowego domu z myśla, że go wyremontują, pomieszkają trochę i odsprzedadzą z solidną nawiązką (jak postępowali do tej pory). Oczami wyobraźni widzieli wspaniałą posiadłość położoną nad malowniczym jeziorem, gdzie w cieniu drzew odpoczywaliby przed letnimi upałami i rozkoszowali się ciszą i spokojem. Jednak już od pierwszych dni coś idzie nie tak. W trakcie rozmowy przez Skype’a koleżanka Jade dostrzega stojącą za nią dziwną, nieco bladą postać, podobnie jak teściowa Oliviera, która wyczuwa dziwną obecność jakiejś obcej siły. Wraz z kolejnymi dniami atmosfera zaczyna się zagęszczać: dochodzi do dziwnych i niewytłumaczalnych awarii, w okolicy zaczynają się pojawiać osoby, o których wcześniej nikt nie słyszał, a na dodatek kariery małżonków wiszą na włosku. Dom pochłania coraz więcej środków finansowych, próba pomocy udzielana przez miejscowych duchownych kończy się fiaskiem, a wizja nadchodzącej katastrofy staje się coraz bardziej realna. Czy rodzinie Harcourtów uda się wyjaśnić tajemnicę nawiedzenia i rozwikłać zagadki śmierci poprzednich właścicieli sprzed kilkudziesięciu lat? Na pierwszy rzut oka wydawać się może, iż czytelnik ma do czynienia z naprawdę dobrą powieścią grozy nawiązującą tematycznie do klasyki wiktoriańskiego…